Bernard Waśko został oskarżony przez prokuraturę o uporczywe i złośliwe naruszanie praw pracowniczych dr Jerzego B., byłego pracownika szpitala. Chodziło m.in. o jego bezpodstawne, zdaniem śledczych, zwolnienie z pracy, zniesławianie, pomawianie i naruszenie dóbr osobistych.
Waśko nie tylko zaprzeczał, że znieważał dr B. w oczach personelu, ale twierdził też, że asystenci pracujący na oddziale skarżyli się na postępowanie B.
- Utrwalonym obyczajem w oddziale było krzyczenie i poniewieranie pracownikami - mówił podczas procesu.
Dlatego też nie zatrudnił Jerzego B. na stanowisku ordynatora, chociaż ten wygrał konkurs. Zdaniem byłego dyrektora, B. nie miał predyspozycji do kierowania zespołem. Gdy, w jego ocenie, zaczął nienależycie wywiązywać się z obowiązków, zwolnił go dyscyplinarnie z pracy.
Zdaniem sądu Waśko nie popełnił przestępstwa.
- Można mówić jedynie o zniesławieniu Jerzego B. w środkach masowego przekazu - podkreśla sędzia Tomasz Mucha z Sądu Rejonowego w Rzeszowie.
Sąd umorzył jednak ten czyn z powodu przedawnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"