W zeszłym roku takie przejażdżki cieszyły się wielką popularnością wśród turystów z całego kraju.
Wyjazdy z początkowej stacyjki w Majdanie k. Cisnej do Balnicy
Podczas tegorocznych ferii zimowych, zaczynając od 24 stycznia, w każdą sobotę, słynna „tatarska strzała” wyruszy na tradycyjną trasę z Majdanu, gdzie znajduje się stacja początkowa kolejki, do Balnicy. Wyjazd zaplanowano na godz. 12. Turyści będą mogli korzystać zarówno z odkrytych jak i zabudowanych wagoników. Przewiduje się, że kursy organizowane w sobotę zakończą się 28 lutego.
Tradycyjnie też entuzjaści podziwiania zimowych bieszczadzkich pejzaży z wagonów wąskotorówki, będą mogli korzystać z kursów na zamówienie.
Miłośnicy Bieszczadów nie pogodzili się z zamknięciem kolejki
Bieszczadzką kolejką leśną zarządza specjalnie powołana fundacja, na czele której stoi Mariusz Wermiński. Kontynuuje on niejako tradycje rodzinne, gdyż wcześniej fundacją zarządzał jego ojciec, zasłużony leśnik, Stanisław Wermiński. Pan Stanisław kilkanaście lat temu walnie przyczynił się do uratowania bieszczadzkiej ciuchci, kiedy to została zamknięta, dosłownie w setną rocznice swego istnienia. Z decyzją o zlikwidowaniu przez lasy państwowe wąskotorówki nie pogodziło się grono jej entuzjastów z całej Polski. Sprawą zajmowali się nawet parlamentarzyści.
W końcu kolejka został uratowana i stanowi jedną z głównych atrakcji turystycznych w Bieszczadach. Co roku powiększa się też ilość przewiezionych pasażerów. Tylko w roku ubiegłym z usług kolejki zwanej też „tatarską strzałą” skorzystało ponad 102 tys. turystów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?