Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boisko w Sędziszowie jest zniszczone, Lechia będzie grać na wyjeździe

Łukasz Pado
Krystyna Baranowska
Piłkarze Lechii Sędziszów zagrają wszystkie jesienne mecze na wyjeździe, a wiosną z kolei grać będą tylko u siebie.

Kluby IV ligi spotkały się wczoraj by ustalić ostatecznie godziny jesiennych spotkań. Na zjeździe zabrakło jedynie przedstawicieli MKS-u Kańczuga, którzy wysłali swoje propozycje faksem. Cztery z jesiennych spotkań określono jako mecze podwyższonego ryzyka, są to: JKS Jarosław - Wisłoka Dębica, JKS - Orzeł Przeworsk, Sokół Nisko - Wisłoka, Wisłoka - Czarni Jasło.

Podczas tego samego spotkania ustalono, że Lechia Sędziszów wszystkie jesienne mecze zagra na wyjeździe. Powód: boisko w Sędziszowie jest kompletnie zniszczone po powodzi.

- Na prośbę Lechii Sędziszów i Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, kluby jednogłośnie zgodziły się na taki wariant - wyjaśnia Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego ZPN. - Działacze Lechii przedstawili zdjęcia i dokumenty na to, że boisko jest doszczętnie zniszczone. O sprawie wiedzieliśmy wcześniej, ale chcieliśmy oficjalnego potwierdzenia z wszystkich zainteresowanych klubów.

- Oba boiska, zarówno główne jak i boczne kompletnie nie nadają się do gry - mówi Arkadiusz Chorąży, kierownik drużyny Lechii. - Koszty, jakie musielibyśmy ponieść w związku z wynajęciem stadionu na całą rundę byłyby ogromne. Nawet nie wiem, gdzie takie boisko byśmy znaleźli, bo zarówno Ropczyce, jak i Kolbuszowa nie są w stanie nam go użyczyć.

Mecze w IV lidze to nie jedyny kłopot klubu z Sędziszowa. Problemy są z miejscami do trenowania, a także to, że w strukturach klubu są drużyny młodzieżowe. Ostatnio większość treningów odbywała się na orliku.

- Wielu od dawna nie powąchało świeżej trawy na treningu, Ale na pewno sobie poradzimy, boisk w okolicy jest wiele - zapewnia Chorąży. - Na treningi i mecze juniorów nie trzeba boisk z licencją IV ligową. Seniorzy trenowali już w Górze Ropczyckiej, grali sparing w Krzywej, juniorzy być może zagrają w Pustyni. Powinno się to poukładać.
Prace nad naprawą murawy na stadionie w Sędziszowie trwają już od jakiegoś czasu.

- Urząd Miasta wsparł nas dodatkowymi funduszami, co niewątpliwie przyspieszyło prace - tłumaczy Chorąży. - Wykonawca deklaruje, że jeszcze jesienią boisko będzie do gry, ale dmuchamy na zimno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24