Bon turystyczny mniej popularny, niż można się było spodziewać

Rządowy pomysł bonu turystycznego wprowadzono w ub. roku i miał być wsparciem dla rodzin, zachęcając do wspólnego, rodzinnego spędzania wolnego czasu. Miał także wesprzeć finansowo krajową branżę turystyczną, mocno poszkodowaną przez przeciwcovidowe obostrzenia.

Wartości 500 zł bon przysługuje każdemu dziecku, pobierającemu świadczenie wychowawcze lub dodatek wychowawczy „Rodzina 500 plus.” Dzieci orzeczoną niepełnosprawnością mogą otrzymać dwa takie bony. Można nim płacić za usługi hotelarskie i imprezy turystyczne na terenie Polski, a tylko w podmiotach, które zarejestrowały się na liście Polskiej Organizacji Turystycznej. Okazuje się jednak, że popularność tej formy płatności za usługi turystyczne jest rosnąca, choć mniejsza, niż można się było spodziewać.

- Z tygodnia na tydzień co raz więcej osób uprawnionych aktywuje swój bon turystyczny i dokonuje nim płatności – zapewnia Wojciech Dyląg, rzecznik podkarpackiego oddziału Zakładu Usług Społecznych.

- Nadal jednak wielu uprawnionych mieszkańców Podkarpacia, bo 91 tysięcy, nie aktywowało bonu.

Dodaje, że bon można wykorzystać w ponad tysiącu miejsc na Podkarpaciu.

Właściciele podkarpackich ośrodków turystycznych i pracownicy też branży też dostrzegają, iż zainteresowanie takim sposobem płatności nieco wzrosło, ale i podają powody, dla których bon nie wywołał powszechnego entuzjazmu.

- W tym sezonie jest znacznie większe zainteresowanie bonem, niż rok wcześniej – zapewnia Agnieszka Niemczyk z Lokalnej Organizacji Turystyczna Beskid Niski w Krośnie.

– Sądzę, że turyści postanowili w tym roku wykorzystać te pieniądze, z których nie mieli okazji skorzystać w tamtym roku. Zauważalne jest, że nie są to planowane wycieczki, raczej na zasadzie, że: skoro coś przysługuje, to trzeba to wykorzystać. A wiedzą, że w ośrodkach poza granicami kraju nie będą mogli tego zrobić.

Okazuje się, że z bonu turystycznego chętniej korzystają turyści niż przedsiębiorcy w branży.

- Zapewne zabrakło promocji tego pomysłu i informacji o nim – przypuszcza Leszek Koman z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Przemyślu. – Tej formie płatności niezbyt chętni są restauratorzy i hotelarze, bo nie są pewni, w jakim terminie otrzymają należność. Poza tym na niemal cały 2020 rok ruch turystyczny zamarł, znaczna część z bieżącego roku też jest dla turystyki martwa.

Bon jest ważny do końca marca 2022 roku. Można z niego skorzystać nie tylko w wakacje ale również przez cały rok w podmiotach turystycznych na terenie całego kraju.