Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bożena Mielnikiewicz, dyrektor szkoły w Leszczawie Dolnej: ranni nie mówili za wiele o wypadku, czekali tylko na jakiś ciepły gest

Beata Terczyńska
Najlżej poszkodowani pasażerowie autokaru, który wypadł z drogi w Leszczawie Dolnej, trafiali do szkoły podstawowej. O tym jakie były ich reakcje i z jaką spotkali się pomocą rozmawiamy z dyrektor Bożeną Mielnikiewicz.

Bożena Mielnikiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Leszczawie Dolnej: - Gdy usłyszałam dźwięki syren służb ratunkowych, wiedziałam, że pewnie doszło do nieszczęścia na tym krętym odcinku drogi. Przed godziną 23 wójt zadzwonił z prośbą, by otworzyć szkołę, ponieważ doszło do wypadku autokaru i trzeba przyjąć poszkodowanych. Tutaj trafili tak naprawdę najlżej poszkodowani. Ze złamaniami, drobnymi ranami, otłuczeniami. Około 30 osób, w tym dzieci. Najmłodsze wyglądało na 8 lat. Dużo było rodzin lub par. W jednej z sali leżała mama z dwójką dzieci. Wszyscy byli poobijani. Najciężej ranny był chłopczyk, który doznał prawdopodobnie urazu kręgosłupa.

Ranni nie mówili za wiele o samym zdarzeniu. Niektórzy płakali. Czekali tylko na jakiś ciepły gest, by ktoś potrzymał ich za ręce, przytulił. Jedna kobieta pytała, gdzie są jej wnuki. Inny mężczyzna, dokąd pojechała jego żona.

W szkole poszkodowani byli opatrywani przez ratowników i lekarza. Przebywali tu ok. 2 godzin. Później zostali rozwiezieni do szpitali. W pierwszej kolejności pomoc była udzielana najciężej rannym.

Mieszkamy w małej miejscowości, ale wszyscy bardzo szybko okazali się jedną dużą rodziną. Okoliczni mieszkańcy przynosili ciepłe ubrania, koce, skarpetki, buty dla dzieci. Dodawali rannym otuchy.

WYPADEK W LESZCZAWIE DOLNEJ:

Tragedia w Leszczawie Dolnej. W wypadku ukraińskiego autokaru zginęły trzy osoby

Przyczyną wypadku nadmierna prędkość - 70-80 zamiast 30 km/h

Konsul honorowy Ukrainy w Przemyślu: autokar miał jechać inną trasą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24