Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Rzeszowa na 2016 rok uchwalony. "Bo złoto jest dla zuchwałych" [WIDEO]

Bartosz Gubernat
archiwum
Radni Rozwoju Rzeszowa i PO nie mają wątpliwości, że przyszłoroczny budżet to gwarancja dalszego rozwoju miasta. PiS alarmuje: Zadłużenie przekracza 716 mln zł!

1,096 mld zł to najważniejsza liczba w przyszłorocznych planach finansowych Rzeszowa. Dokładnie tyle ma wynieść nowy budżet miasta. W porównaniu do tegorocznego jest o 122 mln zł niższy, a zakładana pula pieniędzy na inwestycje skurczyła się z ponad 500 mln zł, do 304,8 mln zł. Mimo to, władze miasta nie mają wątpliwości, że 2016 rok będzie kolejnym krokiem ku budowie najważniejszego ośrodka, kluczowej metropolii Polski południowo-wschodniej.

Stabilny, czy tonący w długach?

- Jesteśmy w przededniu nowego rozdania unijnych pieniędzy. Wchodzimy w ten czas ze stabilnym budżetem, po raz kolejny przekraczającym miliard złotych. Za rządów Tadeusz a Ferenca w miasto zainwestowano 2,2 mld zł. Rzeszów stał się marką, z którą liczą się ministerstwa. Kiedy mają dylemat, komu dać unijne pieniądze, bez wahania wybierają nas, bo jesteśmy miastem które gwarantuje dobre wykorzystanie dotacji - komentował podczas wczorajszej sesji sytuację finansową miasta Konrad Fijołek, szef klubu Rozwój Rzeszowa.

Debata o przyszłości finansów miasta trwała grubo ponad godzinę. Radni prezydenta wprost piali z zachwytu i prześcigali się w komplementach polityki finansowej ratusza. Opozycja robiła wszystko, aby tę utopijną wizję zmącić.

- Analizując projekt budżetu nie sposób pominąć fakt, że zadłużenie miasta w przyszłym roku wzrośnie o kolejnych 70 mln zł i osiągnie poziom 716 mln zł. Nie można tego faktu sprowadzić tylko do wymiaru symboliki. Wieloletnia prognoza finansowa miasta przewiduje, że w 2021 roku dług wyniesie już 920 mln zł. To powinno u każdego włączyć czerwona lampkę bezpieczeństwa. My tego budżetu nie poprzemy - zapowiedział jeszcze przed głosowaniem Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS. Jego klubowy kolega, Waldemar Kotula wytknął prezydentowi Ferencowi i klubowi Rozwój Rzeszowa, że nie realizują wyborczych obietnic. Zwrócił uwagę na niewielkie jego zdaniem nakłady na inwestycje dla młodych ludzi, m.in. w żłobki i szkoły. PiS kręcił nosem także z powodu braku dużych nakładów na budownictwo mieszkaniowe - komunalne i socjalne.

- Przecież to wy blokowaliście budowę bloku komunalnego na Drabiniance, który ostatecznie i tak powstał. Zdecydujcie się, czego chcecie. Narzekacie, bo zaraz nagrywają was kamery telewizji, ale nie znacie się na tym, o czym mówicie. Zapraszam do mnie, chętnie wam wszystko wytłumaczę - odpowiedział wyraźnie zdenerwowany prezydent Tadeusz Ferenc.

- Na zadłużenie można narzekać, ale ono mieści się w bezpiecznych wartościach. A zadłużać się teraz warto, bo kredyty bierzemy na wkład własny na inwestycje, do których dostajemy olbrzymie dofinansowanie z Unii Europejskiej. Złoto jest dla zuchwałych, kto nie ryzykuje, ten nie ma niczego - odpowiedział Konrad Fijołek.

Za przyjęciem budżetu miasta zagłosowało 15 radnych PO i Rozwoju Rzeszowa. Uchwale sprzeciwił się cały klub PiS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24