Carlos Reygadas będzie kręcił film w Pogwizdowie Starym. Są poszukiwani statyści

Reżyser przyjedzie do Pogwizdowa Starego na trzy dni zdjęć (15-17 marca) z 50-osobową ekipą. Zdjęcia będą kręcone w ośrodku rekreacyjnym Rajska Dolina. Sołtys Pogwizdowa Starego Stanisław Zięba organizuje casting statystów i ma zapewnić ekipie filmowej hotel i catering.

- Z tego co mi wiadomo, akcja filmu rozgrywa się w różnym czasie i w wielu krajach – mówi sołtys Stanisław Zięba.

Producent poszukuje 120 statystów. Za występ dostaną wynagrodzenie. Jeśli zgłosi się więcej chętnych, też zostaną zatrudnieni na planie filmowym. Casting do filmu zaplanowany jest na 25 lutego w Domu Ludowym w Pogwizdowie Starym. Gospodarz Pogwizdowa nie wie jeszcze, czy uda się znaleźć aż tylu statystów, bo Pogwizdów Stary jest małą miejscowością. Gdyby były jakieś problemy, to chętni do wystąpienia w filmie Carlosa Reygadasa będą poszukiwani przy wsparciu sąsiednich miejscowości. – Wszystkie miejscowe organizacje są zaangażowane w ten proces – dodaje sołtys.

W Rajskiej Dolinie ma powstać ok. 7 minut filmu. - Wg tego co nam przekazano, na stadionie ma być rozgrywany mecz piłki nożnej. Do meczu zostały wynajęte dwa kluby sportowe, prowadzące dziecięce, żeńskie sekcje piłki nożnej. Jednym z nich jest Resovia. Część statystów będzie odgrywała widownię.

W pewnym momencie policja przywiezie kobietę uznaną za czarownicę i ta kobieta będzie topiona w naszym zbiorniku wodnym znajdującym się 50 metrów od stadionu – mówi Stanisław Zięba. – W scenie topienia będą uczestniczyć świadkowie i do tego głównie są potrzebni statyści. Wg mojej wiedzy, topienie ma mieć nowoczesny charakter, filmowcy mają użyć w tej scenie dźwigu. Nie znam wszystkich szczegółów, ale wiem, że takie urządzenie było poszukiwane – opowiada sołtys.

Znany jest już tytuł nowego filmu Reygadasa. Brzmi on „Wake of Umbra” („Narodziny Umbry”). Kierownik produkcji filmu na Polskę Alicja Jagodzińska mówi, że jest to międzynarodowa koprodukcja. Projekt dostał dofinasowanie PISF. Część materiału już została zrealizowana, głównie w Meksyku. Zdjęcia mają być ukończone w tym roku, film ma być gotowy w przyszłym.

- Jest to historia czwórki przyjaciół, którzy podróżują przez czas i przestrzeń, spotykając się w kolejnych wcieleniach i nowych rolach społecznych – wyjaśnia Alicja Jagodzińska.

Alicja Jagodzińska mówi, że reżyserowi zależało na uniwersalnej, neutralnej przestrzeni. Bardzo mu się spodobało, że Rajska Dolina, w której będzie kręcił, mogłaby być równie dobrze w Stanach Zjednoczonych, jak i Norwegii. Reżyser nie definiuje ani kraju, ani miasta. – To on osobiście znalazł tę przestrzeń. My nazywamy ją no name landem, czyli obszarem, który mógłby być wszędzie. A jednak wybraliśmy to konkretne miejsce ze względu na spójność elementów: drogi, pomostu, wody, jej spadku, boiska do gry w piłkę – podkreśla Alicja Jagodzińska.

Producentem filmu Reygadasa w Polsce jest Beata Rzeźniczek z firmy Madants. Firma ta pracowała przy takich filmach, jak „Szarlatan” Agnieszki Holland, „Lamb” Vladimara Jóhannssona, „High Life” Claire Denis, „Silent Twins” Agnieszki Smoczyńskiej, „Inni ludzie” Aleksandry Terpińskiej.

Carlos Reygadas to meksykański reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Tworzy kino artystyczne, często nagradzane na głównych festiwalach filmowych na świecie. Zdobywca nagrody za reżyserię na 65. MFF w Cannes za film „Post tenebras lux” (2012). W Polsce są znane jego filmy „Ciche światło”, „Japón”, „Nasz czas”