Chcemy pracy

- Ta pikieta to pierwsze ostrzeżenie, żółta kartka dla ,,LU" - grzmiał przez megafon Andrzej Tadeusz Mazurkiewicz, przewodniczący Społecznego Komitetu Obrony miejscowego oddziału firmy ,,LU" Polska SA. (dawny ZPC ,,San").
Wczorajsza akcja protestacyjna przed siedzibą przedsiębiorstwa zgromadziła część jego załogi, mieszkańców, reprezentantów władz miasta i powiatu, związkowców oraz handlowców. Protestujący domagali się cofnięcia decyzji o planowanym zamknięciu zakładu i przeniesieniu produkcji ciastek do Płońska pod Warszawą.

Żądania Społecznego Komitetu Obrony ,,LU" Polska SA (dawny ZPC ,,SAN") skierowane do kierownictwa firmy:

Pozostawienie zakładu produkcyjnego w Jarosławiu oraz całości produkcji. Zaprzestanie przenoszenia jakichkolwiek urządzeń i linii technologicznych zakładu. Powrót do produkcji wyrobów wcześniej wytwarzanych przez jarosławski zakład. Przewrócenie znaku firmowego ,,San" na wyrobach produkowanych w jarosławskim oddziale firmy.

Zagrożona zwolnieniem jest ponad 460-osobowa załoga.
Kiedy przed zakładem rozlegały się gwizdy i krzyki, w jego wnętrzu trwała kolejna tura negocjacji związków zawodowych z francuskim kierownictwem spółki ,,LU". Rozmawiano o planach powołania spółki pracowniczej w miejsce likwidowanego przedsiębiorstwa. Szefostwo ,,LU" zadeklarowało doposażenie dwóch linii produkcyjnych, jakie zamierza zostawić w jarosławskim zakładzie. Jest również gotowe przekazać spółce dawną markę ,,San" i opłacić usługi firmy doradczej. Sporna pozostaje lista produktów mogących znaleźć się w ofercie produkcyjnej spółki pracowniczej. Jak zapewnił Jean Jacques Doeblin, dyrektor ds. zasobów ludzkich ,,LU", firma konsekwentnie realizuje ustalenia pakietu osłonowego.

Od kilku tygodni na znak solidarności z pracownikami bojkotujemy wyroby koncernu ,,Danone", którego częścią jest spółka "LU". Dzisiaj ludzie z tego zakładu potrzebują naszego wsparcia. W przyszłości my możemy potrzebować ich pomocy.