MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciarko PBS Sanok zagra z Cracovią o finał Pucharu Polski

Waldemar Mazgaj
Sanoccy kibice już trzy lata czekają na Puchar Polski. W Kraków Arenie mają jednak dzielnie wspierać swój zespół.
Sanoccy kibice już trzy lata czekają na Puchar Polski. W Kraków Arenie mają jednak dzielnie wspierać swój zespół. Tomasz Sowa
Ciarko PBS Bank gra w sobotę o 19 z obrońcą trofeum Cracovią o finał. W niedzielę mecz o Puchar Polski w nowoczesnej Kraków Arenie.

TERMINARZ FINAL FOUR PUCHARU POLSKI W KRAKÓW ARENIE

TERMINARZ FINAL FOUR PUCHARU POLSKI W KRAKÓW ARENIE

PÓŁFINAŁY (27 grudnia, sobota): GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie (godzina 15.30), Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank Sanok (19) * bilet na oba mecze 10 zł
FINAŁ (28 grudnia, niedziela): zwycięzcy półfinałów (18.30) * bilet 10 zł. Transmisje w TVP Sport.

Sanoccy hokeiści stoją przed szansą zdobycia po raz trzeci Pucharu Polski. Wywalczyli go już w 2010 roku w Oświęcimiu i rok później w Arenie Sanok, teraz pojadą do Kraków Areny, gdzie spodziewanych jest 12 tysięcy kibiców. Na dodatek w półfinale spotkają miejscową Cracovię.

Krakowianie to obrońcy trofeum; rok temu zwyciężyli w Sanoku miejscową drużynę strzelając decydującego gola na 1,2 s przed końcem dogrywki. To było ich pierwsze trofeum pod wodzą Rudolfa Rohacka.

Rywal z barażu

Finałowy turniej, z udziałem czterech najlepszych zespołów, rozgrywany będzie w sobotę i niedzielę w Krakowie. W tamtejszej Arenie, jednej z najnowocześniejszych hal widowiskowo-sportowych w Polsce, w której grali m.in. siatkarze podczas mistrzostw świata.

O tym, jakie zespoły zagrają w Final Four pucharu, zdecydowano na podstawie miejsc zajmowanych na koniec II rundy Polskiej Hokej Ligi. Dlatego w półfinałach zagrają drużyny, które plasowały się na miejscach od pierwszego do trzeciego, a czwarty zespół czyli Comarch Cracovia musiał wygrać baraż z I-ligową Automatyką Stoczniowcem Gdańsk.

W sobotę Kraków Arenie dojdzie do powtórki meczu o Superpuchar pomiędzy drużynami z Sanoka (mistrz Polski) i Krakowa (puchar). Pierwsze takie trofeum znów wygrali krakowianie. Naprawdę trudno jednak wskazać faworyta.

- Nikt nie jest faworytem. Cztery drużyny mają równe szanse, my jedziemy zagrać dobry pierwszy mecz. Cracovia praktycznie gra u siebie, ale nie do końca. To dla wszystkich nowy obiekt i inne doznania, nie każdy grał przy takiej publiczności - mówi Rafał Dutka, kapitan sanockiej drużyny. - Z kim zagramy w finale? Nie chcę oceniać. Wiele zależy od dyspozycji dnia, postawy bramkarzy, którzy są najważniejsi w tym sporcie - dodał wychowanek Podhala Nowy Targ.

Cracovia nie zagrała wtorkowego meczu w lidze (spotkanie sanoczan w Opolu zakończyło się po zamknięciu tego wydania), mocno trenując buduje formę na weekend. Rok temu taka taktyka dała skutek, ale krakowian zabrakło w play-off. Jak będzie tym razem? "Pasy" wzmacniają też skład: w ostatnich dniach do dołączyli gdańszczanie Dawid Maciejewski i Marek Wróbel.

Notowania tyszan

Faworytem bukmacherów znów jest GKS Tychy, który w sobotnim półfinale zmierzy się z JKH GKS-em Jastrzębie. - Jedziemy po puchar, bo już pięć razy go zdobyliśmy, ale ostatnio już pięć lat temu - przyznają w Tychach.

Co na to w Jastrzębiu? - Jesteśmy szczęśliwi, że przyjdzie nam walczyć o to trofeum przy takiej publice. To będzie świetna promocja hokeja - twierdzi Przemysław Odrobny, golkiper JKH w rozmowie z portalem Hokej.net.

- Dla wielu ludzi hokej jest wciąż dyscypliną nietypową, a nawet niszową. Chciałbym, aby te spotkania były dobrym widowiskiem i aby zaszczepiły w kibicach chęć oglądania zmagań na lodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24