Ciężkie czasy dla diesli

Także w Polsce w ostatnich kilku latach notowaliśmy stopniowy wzrost zainteresowania Dieslami. motoryzacyjnym. W minionym roku około 30 proc. nowych samochodów zostało sprzedanych z takim właśnie silnikiem.

Niestety, dobra czasy dla Diesli należą już do przeszłości. Gwałtowny wzrost cen oleju napędowego powoduje, że potencjalni nabywcy aut przeliczają czy opłacalny będzie wydatek na dieslowski silnik.

ZDANIEM EKSPERTA

DAMIAN STRZEMECKI, specjalista firmy Auto-Res w Rzeszowie: - W pierwszym roku eksploatacji fiata doblo najtańszym modelem w użytkowaniu jest doblo z silnikiem benzynowym 1,4. Przy większych przebiegach koszty eksploatacji zmieniają się na korzyść jednostki wysokoprężnej. Auto z fabrycznie montowaną instalacją gazu ziemnego, mimo najtańszego paliwa, jest zdecydowanie droższe w zakupie. Oszczędności przy takim zasilaniu zaczynają się dopiero po przejechaniu 120 tys. km.

Współczesna dieslowska technologia obejmuje układ common rail, wysokociśnieniową pompę paliwową oraz akumulator ciśnieniowy. Spalanie w nowoczesnych dieslach inicjowane jest przez dawkę wstępną, dzięki czemu ma ono spokojniejszy przebieg, powoduje niższe emisje i mniejszy hałas. Przekłada się to na doskonałe przyspieszenie i duże prędkości oraz - co ważne - na ekonomikę jazdy.

Reasumując - współczesne silniki wysokoprężne są od silników benzynowych bardziej wydajne oraz korzystniejsze dla środowiska.

Najważniejszym plusem Diesli była niska cena eksploatacji. Była ale już nie jest. Ostatnie niespodziewane podwyżki cen oleju napędowego spowodowały, że klienci salonów samochodowych zastanawiają się poważnie nad kupnem auta z Dieslem. Tym bardziej, że jego cena jest znacznie wyższa, niż auta z silnikiem benzynowym.

U rzeszowskiego dealera Fiata, firmie Auto-Res, potwierdzono nam tendencję spadkową udziału w rynku samochodów z silnikiem wysokoprężnym. Na potrzeby naszych czytelników, wspólnie z fachowcami Auto-Resu dokonaliśmy symulacji opłacalności zakupu i eksploatacji tego samego modelu auta (fiat doblo, ze standardowym wyposażeniem wersji active) z różnymi napędami.

Okazało się, że:

- przy aktualnych cenach paliw najbardziej opłacalne jest auto z tradycyjnym silnikiem benzynowym,

- auto zasilane gazem ziemnym zacznie pracować na siebie po przejechaniu 120 tys. km,

- zasilane olejem napędowym zacznie na siebie pracować po przejechaniu 150 tys. km.