Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Claire poznaje Rzeszów

WANDA MOŁOŃ
23 uczniów francuskiego Tulle przyjechało do Rzeszowa na zaproszenie rówieśników z Gimnazjum nr 9.

Młodzi Francuzi niewiele wiedzieli o Polsce, przyjechali z mini słowniczkami odbitymi na ksero. Mówią - dziękuję, proszę, przepraszam, jak się masz? - Wasza mowa trudna, to szszsz..., czczczcz.... Claire i Celine powtarzają ze śmiechem wyrazy z szeleszczącymi i szczypiącymi głoskami. Zabraknie słowa, w ruch idą ręce. Przed wyjazdem do Rzeszowa młodzi Francuzi przeszli przyśpieszony kurs znajomości polskiej geografii, historii, kultury. W razie potrzeby wiedzę o Polsce dopełnia Filip Jabłoński, emeryt, który do Tulle trafił poprzez Syberię.
- Kiedy wywieziono nas na Syberię miałem 2,5 roku - wspomina Filip Jabłoński. - Do Francji dotarliśmy okrężną drogą w 1949 r. Miałem wówczas jedenaście lat. Mama nauczyła mnie polskiego.

Co w sercu, to na stole

Maquy Farges i Michele Lachenaud, nauczycielki matematyki towarzyszące francuskiej grupie, są zaskoczone - i zachwycone - polską otwartością. - Francuzi też są gościnni, ale wy nas zaskakujecie - przyznaje Michele Lachenaud, która w Rzeszowie jest po raz drugi. Uczniom z Tulle podoba się, że rzeszowscy gimnazjaliści kipią pomysłami, zachęcają do wspólnych zabaw starając się, by goście wyjechali zadowoleni.
- Nie zostawiają nas w kącie - śmieje się Claire. Claire i Celine mają po czternaście lat. Odpowiada im luz w porach posiłków. - Jecie, kiedy jesteście głodni, a u nas ściśle przestrzega się godzin wyznaczonych na jedzenie. Podobnie jak i my śledzicie modę, stroje nas nie różnią.
Współpracę ze szkołą w Tulle nawiązał przed pięcioma laty Marian Pietryka, dyrektor Gimnazjum nr 9. Pojechał do Francji z gronem dyrektorów podkarpackich szkół. Zaprosił francuską młodzież do Rzeszowa. Jesienią ub. roku rzeszowscy gimnazjaliści z klasy francuskojęzycznej gościli u swoich rówieśników w Tulle. W maju br. Francuzi przyjechali na dziesięć dni do Polski. Poznają polskie realia, obyczaje, zobaczyli Warszawę, Kraków, Wieliczkę, Ojców, Łańcut, Rzeszów.
Nad programem pobytu i samopoczuciem gości czuwają Kazimiera Woś i Barbara Sadowy, nauczycielki francuskiego z Gimnazjum nr 9. Pobyt finansuje szkoła przy wsparciu rodziców polskich i francuskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24