MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co się stało z moją klasą?

Katarzyna Szymczak
Chodziłam do III LO w Rzeszowie. Na początku moja klasa liczyła 35 osób. Nie trwało to jednak długo. Już po dwóch tygodniach dwie osoby przepisały się do innych klas i szkół. Zostało nas 33. Do matury dotrwało tylko 28 osób.

Byliśmy w miarę zgraną klasą, a przed egzaminem dojrzałości nawet bardzo. Często spotykaliśmy się poza szkołą. Po maturze w 2000 r. nasze drogi się rozeszły. Mijają dwa lata od momentu, gdy całą klasą widzieliśmy się po raz ostatni. Często planowaliśmy zrobić spotkanie klasowe, ale nie tak łatwo zebrać ponad 20 osób rozproszonych po całym świecie.
Większość (19 osób) zostało w Rzeszowie, a mimo to nie widujemy się zbyt często. Studiują na różnych uczelniach. Nie wszyscy jednak zostali w rodzinnym mieście z własnej woli. Jedni nie mogli studiować na wymarzonej uczelni z powodów finansowych, inni po prostu się nie dostali, jeszcze inni wyjechali do pracy za granicę.
Chłopcy z naszej klasy (było ich 6), jak przystało na klasę humanistyczną, nie mieli zdolności do przedmiotów ścisłych i technicznych. Tylko jeden z nich Michał zdecydował się na studia na Politechnice Rzeszowskiej. Dwóch studiuje na Uniwersytecie Rzeszowskim: Tomek marketing, Maciek - wychowanie fizyczne.Waldek wyemigrował na studia do Torunia, a dwóch Michałów wybrało karierę muzyków ( już w liceum założyli swoje zespoły).
Większość dziewcząt znalazła się na URz na studiach dziennych: 2 na polonistyce, 2 na socjologii, 2 na pedagogice, 3 na anglistyce, 1 na prawie, 1 na matematyce i 1 na filozofii. Dwie studiują we Wrocławiu i Krakowie dziennie, a reszta zaocznie i by się utrzymać muszą pracować.
2 dziewczyny miały roczną przerwę w nauce, jedna wyjechała do Włoch, druga pracowała w Rzeszowie. Inna zaraz po maturze wyjechała do USA i do tej pory nie wróciła. A jedna jest szczęśliwą mamusią nie studiuje tylko opiekuje się rodziną.
Zawsze, kiedy przechodzimy ul. Szopena z pewną nieśmiałością
Mam nadzieję, że mimo wszystko uda nam się nie długo spotkać, by powspominać "stare dobre czasy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24