Czy blok gazowy za 1,6 mld zł w Stalowej Woli będą demontować

Przeniesienie budowanej elektrowni gazowej ze Stalowej Woli do innego miasta to tylko jedna z wersji - mało prawdopodobna - mówią jedni, - ale nie wykluczona - dodają drudzy

Czy budowany przy dla Elektrociepłowni w Stalowej Woli blok gazowy czeka demontaż - zastanawiają się mieszkańcy miasta i okolic.  Budowa bowiem została wstrzymana po tym, jak nie radzili sobie z nią Hiszpanie z firmy Abener.

- W przypadku Elektrociepłowni Stalowa Wola wszystkie scenariusze, aby uratować jak najwięcej pieniędzy z tej inwestycji, brane są pod uwagę - powiedział na konferencji prasowej, poświęconej wynikom finansowym za pierwszy kwartał 2016 roku Polskiego Górnictwa Nafty i Gazu, wiceprezes do spraw finansowych spółki Bogusław Marzec, cytowany przez portal Wirtualny Nowy Przemysł.

Prezesa PGNiG Piotr Woźniak określił projekt jako wyjątkowo źle prowadzony. Wiceprezes Marzec ustosunkował się do informacji, o możliwości demontażu i przeniesienia urządzeń budowanej elektrociepłowni do innej lokalizacji. - Moim zdaniem inwestycja najprawdopodobniej zostanie dokończona tam, gdzie się rozpoczęła. Chcemy sprawdzić jednak inne możliwości - zaznaczył. Podkreślił, że budowa bloku może się opóźnić nawet o 2,5-3 lata. To oznacza, że blok byłby gotowy w 2018 roku.

Wiceprezes Marzec przypomniał, że budowę bloku podjęto w czasach, gdy wysokie ceny paliw i energii zachęcały do takich inwestycji. Później jednak doszło do szeregu wydarzeń, związanych z obniżka cen gazu i opłacalnością projektu.

Pojawiły sie także problemy z wykonawcą. W styczniu 2016 roku Elektrociepłownia Stalowa Wola, odstąpiła od kontraktu z generalnym wykonawcą bloku, hiszpańską firmą Abener Energia. Decyzję argumentowano naruszeniem istotnych warunków technicznych kontraktu oraz niewykonaniem i niezgłoszeniem do odbioru bloku w sposób umożliwiający podpisanie protokołu przejęcia do eksploatacji. Inwestycja została zrealizowana w 85 procentach.

Abener popadł w tarapaty. To pokłosie tego, że hiszpański koncern Abengoa rozpoczął procedurę niewypłacalności. Warty prawie 1,6 miliarda złotych kontrakt na budowę bloku w Stalowej Woli podpisano w kwietniu 2012 roku, a realizacja miała pierwotnie zająć 38 miesięcy. Blok gazowo-parowego ma mieć moc 449 MW.