Prokuratura w Tarnobrzegu sprawdzi też, czy nie doszło do przedawnienia sprawy. Decyzja o tym, czy zostanie wszczęte postępowanie, ma paść jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Andrzej Dubiel potwierdził również, że prokuratura otrzymała materiały zebrane przez rzeszowską kurię.
Przypomnijmy, że całej sprawie początek dał mężczyzna, który podzielił się publicznie traumatycznym wspomnieniem na Facebooku. Wspomina on, jak ksiądz z Tarnobrzega dotykał na religii jego koleżanki z klasy, które przygotowywały się do Komunii Świętej. Chociaż wszystko wydarzyło się w latach osiemdziesiątych, mężczyzna przyznał, że mimo upływu lat, nadal nie może o tym zapomnieć. Głos postanowił zabrać dopiero teraz, po obejrzeniu reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza".
Po zgłoszeniu sprawy, Kuria Diecezjalna w Rzeszowie rozpoczęła wstępne dochodzenie kanoniczne. Księdza nie odsunięto jednak od pełnienia obowiązków, co tłumaczono m.in. jego dobrą opinią. Sam duchowny wszystkim oskarżeniom zaprzeczył.
Kuria rzeszowska prosi, aby wszystkie osoby, które mogły zostać poszkodowane lub mają jakieś informacje, o zgłaszanie się do ks. Piotra Steczkowskiego. Można to zrobić dzwoniąc na numer telefonu tel. 17 852 44 17 lub kom. 603 844 210. Lub napisać email na adres: [email protected].
Echa wstrząsającego reportażu o kardynale Dziwiszu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice