Developres Bella Dolina Rzeszów zmierzy się z Energą MKS-em Kalisz. Najbardziej polska drużyna zawita na Podpromie

„Rysice” zaczęły sezon od zwycięstwa nad BKS-em Bostik Bielsko-Biała, ale nie przyszło ono łatwo i na dodatek rywalki wywiozły punkt z Rzeszowa.

- Pierwsze koty za płoty – tłumaczył Bartłomiej Dąbrowski, drugi trener Developresu. - Te nasze pierwsze mecze zawsze były dla nas trudne. W poprzednim roku z Wrocławiem, czy wcześniejsze, nie były takie do zera, zawsze mieliśmy problem z ograniem rywala, tym razem było podobnie.

Teraz Developres, w dużej mierze złożony z nowych siatkarek, powinien już zagrać lepiej. Kaliszanek jednak nie można lekceważyć. Przede wszystkim trudno powiedzieć, na co stać zespół trenera Jacka Pasińskiego, bo będzie ich to pierwszy mecz sezonu (mecz 1. kolejki z ŁKS-em Łódź przełożono). W sparingach MKS nie notował spektakularnych wyników. Potrafił przegrać m.in. z Jokerem Świecie czy Volley Wrocław, ale też zremisował z Budowlanymi Łódź.

Liderką drużyny najpewniej pozostanie Monika Gałkowska. To jedna z czterech siatkarek, które pozostały z poprzedniego sezonu. Cennym nabytkiem jest z pewnością doświadczona przyjmująca Ewelina Żurowska oraz środkowa Justyna Łukasik, klub sięgnął też po jedną z najlepszych przyjmujących 1 ligi, Aleksandrę Dudek z San-Pajdy Jarosław. Ciekawostką jest to, że MKS Kalisz to jedyny zespół w ekstraklasie, zarówno żeńskiej, jak i męskiej, który złożony jest tylko z zawodniczek z Polski.

W poprzednim sezonie Developres, aż czterokrotnie mierzył się z ekipą z Kalisza. Trzykrotnie górą były „Rysice”, raz MKS, który przerwał drużynie z Rzeszowa trwającą ponad rok serię meczów bez porażki w Tauron Lidze. Podpopieczne trenera Stephane’a Antigi były wówczas tuż po kwarantannie i przechorowaniu COViD-19. Potem srodze się zresztą zrewanżowały przeciwniczkom, wygrywając u siebie, a następnie eliminując kaliszanki w ćwierćfinale play-off.

- To nie będzie łatwy mecz, jak każdy w tym sezonie, bo w tym te drużyny teoretycznie słabsze wzmocniły się, poziom jest bardziej wyrównany. Nie możemy lekceważyć tego przeciwnika – powiedziała Katarzyna Wenerska, rozgrywająca Developresu.

Przypuszczalne wyjściowe składy:
Developres: Wenerska, Honorio, Stencel, Jurczyk, Kałandadze, Blagojević, Szczygłowska (libero). Trener Stephane Antiga.

MKS Kalisz: Gajewska, Gałkowska, Kwiatkowska, Łukasik, Żurowska, Dudek, Wysokińska (libero). Trener Jacek Pasiński.

Pozostałe pary 2. kolejki:
Joker Świecie – Uni Opole 1:3 (25:20, 16:25, 19:25, 20:25)
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – IŁ Capital Legionovia Legionowo – sobota, godz. 16
Grupa Azoty Chemik Police – BKS Bostik Bielsko-Biała – sobota, godz. 18
E.Leclerc Moya Radomka Radom – ŁKS Commercecon Łódź – sobota, godz. 20.30
Volley Wrocław – Grot Budowlani Łódź – poniedziałek, godz. 17.30