Developres Rzeszów chciałby trenować, ale nie może. Dziewczyny ćwiczą więc w domach

KORONAWIRUS W SPORCIE. INFORMACJE NA BIEŻĄCO

Dla wielu bezczynność staje się nie do zniesienia.

- Dwa razy w ciągu dwóch tygodni umyłam okna, podłogi w naszym domu nigdy nie były tak czyste, kosz na pranie jest codziennie pusty, pies wybiegany za wszystkie czasy, a „Kubson” (syn) przytulany cały czas – mówi Gabriela Polańska w wywiadzie dla klubowego serwisu.

Podczas gdy siatkarki Developresu nie mogą popisywać się na boisku, ich aktywność przeniosła się do internetu. Nie ma dnia, żeby kilka z nich nie chwaliło się w mediach społecznościowych, co u nich słychać. Regularnie przypominają też o myciu rąk, prezentując tę czynność osobiście na filmiku. Magdalena Hawryła nagrała, jak trenuje na balkonie swojego mieszkania, trener Bartłomiej Dąbrowski lubi biegać po lesie, a Gabriela Polańska od czasu do czasu robi wypad za miasto. Dyżurnym tematem stały się ostatnio wyzwania. Jedna proponuje wykonanie jakiegoś ćwiczenia, a następnie nominuje kolejne do jego wykonania.

Ćwiczenia, to zresztą jedno z zaleceń sztabu szkoleniowego. Stephane Antiga zasugerował, żeby dziewczynom zadać pracę domową, a trener przygotowania fizycznego Artur Płonka, taki zestaw skomponował.

- Nie mamy do dyspozycji siłowni, ani sali treningowej, więc trzeba sobie jakoś radzić w domowych warunkach – mówi Artur Płonka. – Przygotowałem dziewczynom 26 ćwiczeń, które mogą robić w domu. Wszystko opiera się o ciężar ciała, taśmy oporowe, gumowe piłki, skakanka. Ćwiczenia są do wykonywania co drugi dzień. Pozostałe dni to aktywność na świeżym powietrzu: rower, trucht lub spacer. Nie mamy jeszcze oficjalnej decyzji z ligi, więc musimy być cały czas czujni i aktywni.

Jak zaznacza trener, dziewczyny nie buntują się i posłusznie wykonują zalecenia, przynajmniej tak twierdzą.

– To są profesjonalistki i wiedzą, że to konieczne i dla nich ważne. Skontrolować ich nie mogę, ale mam nadzieję, że nas nie cyganią

– dodaje trener, który w tym tygodniu zamierza przygotować nowe zestawy ćwiczeń.

– Mieliśmy mieć od poniedziałku treningi, ale skoro ich nie będzie, to trzeba na to odpowiednio reagować. Jesteśmy w stałym kontakcie z zespołem, dzwonimy, rozmawiamy. Wiem, jak się one czują - mówi Płonka. - Niestety, to wszystko, co można zrobić w takiej sytuacji. Im dłuższa przerwa, tym trudniej zawodniczkom będzie ponownie wejść do gry, bo tematy fizyczności da się jakoś nadrabiać, ale kontaktu z piłką nie zastąpimy. Tak jak pływak, może wykonywać wiele ćwiczeń na lądzie, tak bez czucia wody nie jest w stanie dobrze się przygotować na zawody.

Siatkarki trenują, choć rozgrywki ligowe już raczej nie zostaną wznowione. W tym tygodniu ma ponownie zebrać się Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Siatkówki, która ma zdecydować o dalszych losach PlusLigi, Ligi Siatkówki Kobiet i Krispol 1 Ligi.

[STADION] Zuzanna Efimienko-Młotkowska z Developresu Rzeszów: Koronawirus? Mam nadzieję, że nam to nie grozi