Developres Rzeszów – Nova Branik Maribor 3:1 (25:15, 25:20, 20:25, 27:25)
Developres: Helene Rousseaux, Monika Ptak, Magdalena Hawryła, Anna Kaczmar, Adela Helić, Jelena Blagojević, Agata Sawicka (libero) oraz Julia Andruszko, Natalia Gajewska, Ewa Żak, Klaudia Kaczorowska. Trener Lorenzo Micelli.
Branik: Iza Mlakar, Marina Kaucić, Sara Najdić, Anita Sobocan, Alja Jerala, Ela Pintar, Roosa Koskelo (libero) oraz Ana Marija Vovk, Ana Mojca Krajnc. Samo Miklavc
Sędziowie: Ksenia Jurković (Chorwacja), Jose Luis Arrarte Mira (Hiszpania).
Pierwszy set należał zdecydowanie do rzeszowianek, które rozpoczęły go 4:0 i w dalszej części tylko pielęgnowały tą przewagę. Świetną partię rozgrywała Helen Rousseaux wspierana przez Jelenę Blagojević. Tymczasem po drugiej stronie siatki niewiele ze swego blasku miała Iza Mlakar, która skończyła tylko co trzecią piłkę.
Drugi set lepiej rozpoczęły przyjezdne. Po ataku Sobocan było 2:6, a po bloku na Blagojević 4:9. Wtedy Słowenki się zatrzymały, a w prawdziwy trans wpadła Rousseaux, która skończyła pięć kolejny ataków. Po chwili było 12:9 i tej przewagi rzeszowianki już nie oddały. Rywalki poderwały się na moment, bo po asie serwisowym Jarali było 17:16, ale chwilę potem na zagrywce pojawiła się Hawryła, zagrała asa i kilka nieprzyjemnych serwisów i było po meczu.
Po tej partii było wiadome, że to Developres Rzeszów awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzyń, bo pierwszy mecz wygrał 3:1.
Gdy awans był pewny, trenerzy obu zespołów mogli pozwolić sobie na roszady w składzie. Lorenzo Micelli posłał na boisko drugą rozgrywającą Natalię Gajewską oraz Klaudie Kaczorowską. W ekipie rywali pojawiła się m.in. młodziutka Ana Mojca Krajnc.
Na początku prowadziły Słowenki, ale szybko górą były rzeszowianki. Asa serwisowego zagrała m.in. Klaudia Kaczorowska. Developres prowadził 13:10 i nagle dobrze funkcjonująca maszynka zacięła się. Gdy w aut zaatakowała Kaczorowska było już 13:18. Takiej okazji na wygranie seta przeciwniczki nie zmarnowały.
Rzeszowianki świetnie rozpoczęły czwarty set, prowadziły 7:3, a potem 19:12. Wtedy rozkręciła się na zagrywce Kaucić i po chwili z przewagi Developresu nic nie zostało. Jakby tego było mało nasza rozgrywająca popełniła dwa błędy i to Branik był na prowadzeniu. W końcówce jednak górę wzięło doświadczenie rzeszowianek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!