Banki nieznacznie zaostrzyły z kolei swoją politykę w zakresie wyliczania zdolności kredytowej. W sierpniowym zestawieniu 4-osobowa rodzina o dochodach netto na poziomie 3,5 tys. zł netto może otrzymać kredyt w złotych o przeciętnej wartości 195 tys. zł wobec 201 tys. zł przed miesiącem.
Niektóre banki chcą udzielać więcej kredytów
Z praktyki doradców finansowych Expandera wynika jednak, że pomimo zaostrzenia kryteriów udzielania kredytów, niektóre banki sygnalizują chęć zwiększenia akcji kredytowej. Takie deklaracje składają obecnie przynajmniej trzy banki, a cztery kolejne dopiero rozważają większe "otwarcie się" na klientów zainteresowanych kredytami mieszkaniowymi.
Dotyczy to w szczególności podmiotów, które w pierwszym półroczu mocno ograniczyły sprzedaż "hipotek". Po okresie najpierw wojny na stawki marż, której apogeum przypadło na pierwsze półrocze 2008 r., a potem znacznego ograniczenia akcji kredytowej powinien przyjść czas jej ponownego ożywienia. Trudno jednak na razie mówić o takim zjawisku w odniesieniu do całego sektora. Nie zniknęły bowiem problemy z niedoborem kapitałów czy wciąż niską płynnością.
Z sześciu banków, które opublikowały do tej pory wyniki za pierwsze półrocze tylko jeden - Pekao SA - odnotował spadek przychodów odsetkowych (o 13,7proc.) w stosunku do analogicznego okresu przed rokiem. W największym stopniu, o 14 proc., wzrosły przychody odsetkowe BRE Banku. Tylko ten bank w zestawieniu nie odnotował spadku wyniku odsetkowego. W największym stopniu, o 64,3 proc., pogorszył się on w Millennium.
"Nowe" kredyty się bronią
Dane NBP obrazujące różnicę między oprocentowaniem nowych kredytów mieszkaniowych a oprocentowaniem nowych depozytów dla gospodarstw domowych pokazują, że najtrudniejszy dla sektora bankowego był luty b.r., kiedy różnica miedzy tymi stawkami spadła do 2 pkt. proc. Od tego czasu systematycznie rośnie, a w czerwcu (najnowsze dane) osiągnęła poziom 2,8 pkt. proc., taki sam, jak we wrześniu ub.r., czyli w momencie wybuchu kryzysu w sektorze finansowym.
Znacznie gorzej wygląda sytuacja w przypadku "starych" portfeli kredytów mieszkaniowych i depozytów. W tym zakresie najgorszy był dla banków dopiero maj b.r., kiedy różnica między oprocentowaniem kredytów i depozytów wyniosła zaledwie 0,3 pkt. proc. W czerwcu sytuacja uległa minimalnej poprawie. Poziom z tego miesiąca - 0,7 pkt. proc. - jest jednak istotnie niższy niż w przed kryzysem (we wrześniu 2008 r. różnica wynosiła 2,9 pkt. proc.). W przypadku "starego" portfela dochodzi jeszcze poważny problem rosnących rezerw na tzw. złe kredyty.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?