Do ślubu cywilnego nie tylko w bieli

Koronkowa sukienka z dekoltem typu "bustier" (bez szeleczek), eksponującym dekolt i ramiona. Talia podkreślona szerokim paskiem zapinanym na guziczki. Do kompletu bolerko z szalowym kołnierzem i rękawem trzy czwarte.
(fot. Vissavi)- Przed ślubem cywilnym miałam ogromne problemy z doborem odpowiedniej sukni. Nie mogłam się zdecydować, czy powinna być krótka czy długa, biała a może w innym kolorze. Ostatecznie wybrałam złoto- rubinową sukienkę do kolan i zrobiłam w niej prawdziwą furorę - mówi Aneta Klich, młoda mężatka.

Trudny wybór

Jednym z najistotniejszych elementów podczas przygotowań do ślubu jest wybór odpowiedniej sukni. Każda kobieta marzy o tym, by wyglądać zjawiskowo i przyciągać pełne zachwytu spojrzenia gości weselnych.

Podczas gdy panny młode przygotowujące się do ślubu w kościele mają ułatwione zadanie, bo tradycja narzuca wybór sukni w odcieniach bieli, ecru czy kości słoniowej, to już panie, które będą zawierać ślub cywilny, muszą się bardziej natrudzić.

Ołówkowa dwukolorowa sukienka do kolan. Modne w tym sezonie połączenie granatu i czerwieni. Pasek podkreślający talię, przyozdobiony klamrą. (fot. Vissavi)- Wiele się mówi o tym, jak powinna wyglądać suknia ślubna. Właściwie od dzieciństwa mamy w głowie jej obraz. Biała z długim welonem. Później weryfikujemy nasze wyobrażenia i wybieramy np. kreację w kolorze kości słoniowej, a zamiast welonu kapelusz. Ale jak się ubrać na ślub cywilny, to dopiero nie lada wyzwanie - dodaje Aneta Klich.

Poszalejmy z kolorem

Przy wyborze odpowiedniego stroju warto skonsultować się z fachowcem z salonu odzieżowego, który doradzi odpowiedni fason i kolor.

- Panie przygotowujące się do ślubu cywilnego mogą śmiało poeksperymentować z kolorem i krojem sukni. Nie ma reguły, jak powinna wyglądać taka kreacja. Nie musi być aż tak wytworna, jak weselna, ale powinna być gustowna i elegancka - wyjaśnia Agata Blok, właścicielka salonu Vissavi z Rzeszowa.

Kolor to nie wszystko. Równie istotny jest krój sukni. Nie warto wciskać się w suknię dwa rozmiary za małą, bo zamiast szczuplej, będziemy wyglądać komicznie, a kreacja podkreśli niedoskonałości figury. Nie warto przesadzać z długością. Mini nie jest wskazana na tego typu uroczystości. Najlepsza jest długość lekko przed lub za kolano.

Grafitowa sukienka na ramiączkach z tafty "inteligentnej" (tkanina, którą można dowolnie miąć i drapować) przed kolano. Talia podkreślona paskiem z kokardą. Gorset i dół sukienki ozdobnie drapowany.

(fot. Vissavi)Nie przesadź z dodatkami

Nawet najpiękniejsza kreacja straci urok, gdy dobierzemy do niej nieodpowiednią biżuterię. Do prostej sukni wystarczy delikatny naszyjnik, kolczyki i bransoletka. Gdy suknia jest wyjątkowo strojna, zrezygnujmy z jednego elementu, by nie wyglądać jak bożonarodzeniowa choinka. Pamiętajmy, że czasami lepiej w ogóle zrezygnować z dodatków, niż przesadzić z ich ilością.