Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Tusk w Rzeszowie cieszył się z 3 miesięcy ograniczenia wolności dla dziennikarza [ZDJĘCIA, WIDEO]

Arkadiusz Rogowski
Arkadiusz Rogowski
Wideo
od 16 lat
- Mamy biało-czerwone serca, bo nie chcemy, żeby polityka była polem bezwzględnej walki – mówił w czwartek w Rzeszowie Donald Tusk. Podczas spotkania z działaczami i sympatykami Platformy Obywatelskiej, lider opozycji ani jednym słowem nie odniósł się do kluczowych dla naszego regionu inwestycji, ani przyszłości Polski Wschodniej, ani o przyjętym w Brukseli pakcie migracyjnym czy też strategii obrony na linii Wisły.

W sali WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej Tusk pojawił się o godz. 17. Jak szacują sami pracownicy uczelni, jego wystąpienia słuchało około 600 osób, w tym kandydaci Koalicji Obywatelskiej oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

- Nareszcie widzę piękny widok w Rzeszowie. W końcu nie jesteśmy PiS-owskim bastionem. Pięknie wam dziękuję – mówił Konrad Fijołek, który porównał obecny Rzeszów do… Gdańska sprzed 40 lat.

– Od dwóch lat Rzeszów również jest symbolem zwycięstwa, zwycięstwa demokracji i wolności. I jestem pewien, że po dzisiejszym spotkaniu kolejny raz potwierdzimy, że Rzeszów może być kolejny raz symbolem i omenem tego, że znów wrócimy do demokracji, do wolności

- mówił Fijołek, który zaledwie kilka godzin wcześniej odbierał od polityków Prawa i Sprawiedliwości dotację w wysokości 250 mln zł na strefy inwestycyjne. Jak widać kasa od „PiS-owskiego, niedemokratycznego reżimu” mu nie przeszkadza. Zresztą nie po raz pierwszy, bo Rzeszów systematyczne dostaje dotacje od obecnego rządu.

Podobną narrację przyjął Donald Tusk.

- Polska zobaczyła, że możliwe jest to, co niektórym wydawało się niemożliwe, że nadzieja na demokrację może się odrodzić tu na Podkarpaciu. (…) Mamy biało-czerwone serca, bo nie chcemy, żeby polityka była polem bezwzględnej walki, bo wierzymy że nie musi być w Polsce bastionów, fortec, frontów. Polityka nie musi być wojną – przekonywał Tusk, którego partyjni koledzy mówili nie tak wcale dawno o „laniu się dechą” (B. Komorowski) czy „dorżnięciu watahy” (R. Sikorski).

– W polityce można konkurować, szczególnie w warunkach demokratycznych trzeba się spierać, trzeba mieć odwagę wygłosić własny pogląd. Jak przychodzi kampania to trzeba twardo stanąć po stronie swojej racji, ale nie po to, żeby kogoś niszczyć – dodał przewodniczący PO.

Tusk mówił w Rzeszowie dokładnie to, do czego zdążył już wszystkich przyzwyczaić: złe rządowe media (w domyśle dobre te, które wspierają Platformę), wydumany milion ludzi na marszu w Warszawie (w którym w rzeczywistości udział wzięło ok. 130 tysięcy osób), „uśmiechnięci” wyborcy, witający Tuska wszędzie gdzie się tylko pojawi, i świetne dla opozycji wewnętrzne sondaże, w których Platforma goni PiS (co ciekawe, z wewnętrznych sondaży PiS wynika coś dokładnie odwrotnego).

– Idziemy po zwycięstwo – mówił Tusk, pochylając się nad problemami porodówki w Lesku. – Wyobraźcie sobie, co się stanie, jeśli zniknie taki szpital, jak ten w Lesku – straszył przewodniczący partii, której jeden z liderów zasłynął słowami właśnie na temat szpitali: „Masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard.”

- I widziałem zatroskane twarze, i pielęgniarek, i położnych, i dumnej lekarki, która walczy o to, ale też burmistrza Snarskiego… I wiecie, tam mi nikt nie powiedział zdania, że chce więcej zarabiać. Cała ta wspólnota w Lesku mówiła „panie Donaldzie, trzeba uratować ten oddział ginekologiczno-położniczy”.

I nie można dopuścić do tego, żeby na Podkarpaciu ludzie czuli się bardziej wykluczeni – ciągnął swoją opowieść Tusk, kreując się na obrońcę szpitali i praw kobiet.

Tusk wyśmiał słynną metaforę Jarosława Kaczyńskiego, który kilka lat temu stwierdził, że Podkarpacie mogłoby być polską Bawarią. – Kaczyńskiemu przyszło do głowy, żeby z Podkarpacia robić niemiecki land? – pytał ironicznie Tusk, chyba zupełnie nie rozumiejąc, że prezesowi PiS chodziło w tym porównaniu o połączenie szybkiego rozwoju gospodarczego połączonego z zachowaniem katolickiego charakteru i tradycyjnych wartości.

Donald Tusk, który jako premier w 2007 roku wykreślił Via Carpatię i drogę S74 z listy priorytetowych inwestycji drogowych, a w 2011 roku jego rząd przyjął strategię obrony na linii Wisły, stwierdził, że to PiS oszukuje mieszkańców Podkarpacia, atakując przy okazji kandydatów tej partii w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim Krzysztofa Sobolewskiego i Zbigniewa Ziobrę.

Bardzo znamienny był apel Tuska, by wyborcy Trzeciej Drogi i Lewicy zagłosowali nie na Koalicję Obywatelską, lecz właśnie na TD i Lewicę. – Głosujcie na swoich, nie zawahajcie się ani chwili. To bardzo ważne, abyście wierzyli w sukces swoich komitetów – powiedział Tusk, który jeszcze niedawno przekonywał Hołownię, Kosiniaka-Kamysza i Czarzastego do wspólnej listy.

W Rzeszowie lider opozycji nie krył także radości z powodu z informacji, że Samuel Pereira, wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownik TVP Info, został skazany na trzy miesiące ograniczenia wolności, bo według sądu miał zniesławić prokurator Ewę Wrzosek. Co ciekawe, chodzi o wpis dziennikarza na Twitterze, w którym Pereira nawet nie wymienił jej nazwiska.

- Są jeszcze sędziny, sędziowie, naprawdę odważni, niezależni i że za szkalowanie, hejt, świństwa jakie pan Pereira z telewizji rządowej wypowiadał, został skazany – chwalił Tusk sędzię Agnieszkę Modzelewską. - Trzy miesiące ograniczenia wolności i zadośćuczynienie finansowe to jest dobry prognostyk – dodał lider PO, zdeklarowany obrońca demokracji i wolności.

Podczas rundy pytań przewodniczący Platformy Obywatelskiej zadeklarował udział w poniedziałkowej debacie wyborczej w TVP.

- Wierzymy, że nie musi być w Polsce bastionów, fortec, frontów. Polityka nie musi być wojną – mówił w Rzeszowie Donald Tusk

Donald Tusk w Rzeszowie cieszył się z 3 miesięcy ograniczeni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24