Dwóch nastolatków z pow. krośnieńskiego odpowie za włamania i kradzieże

Jak informuje krośnieńska policja, przedwczoraj kilkanaście minut przed godz. 22 dyżurny został powiadomiony o dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyznach, którzy najprawdopodobniej kradną paliwo na terenie Korczyny.

Funkcjonariusze nie znaleźli sprawców, ale natrafili na zaparkowany przy jednej z ulic niezabezpieczony samochód fiat 126p. W środku było m.in. kilka starych akumulatorów, chłodnica samochodowa i wąż ogrodowy. Natknęli się też na legitymację szkolną 17-letniego mieszkańca gminy Krościenko Wyżne. Auto trafiło na policyjny parking.

Jak podaje policja w Krośnie, wczoraj policjanci ustalili, że chłodnica i akumulatory skradziono spod jednego z domów w Korczynie. Przesłuchany w tej sprawie 17-latek przyznał się do kradzieży i wyjaśnił, że pomagał mu 19-letni kolega z tej samej miejscowości.

Obaj przyznali się też do innych przestępstw. W lipcu włamali się do niezamieszkałego domu w Korczynie i ukradli m. in. silnik elektryczny, pompę wody oraz przewód elektryczny. Z kolei pod koniec sierpnia włamali się do baku ciężarówki zaparkowanej w Czarnorzekach i ukradli kilkadziesiąt litrów paliwa o wartości ok. 250 zł. Oprócz tego wskazali posesję w Ladzinie, z której w ubiegłym tygodniu ukradli przewód miedziany.

- W czasie przesłuchań nastolatkowie wyjaśnili, że ze skradzionych przewodów opalali izolację, a miedź sprzedawali na złom. Wskazali też pasera, który kupił od nich paliwo, silnik i pompę - wyjaśnia policja w Krośnie.

Nastolatkom grozi od roku do 10 lat więzienia, a paserowi od 3 miesięcy do 5 lat.