Teraz, po włączeniu w sprawę warszawskiej centrali Biura Nieruchomości PKP pojawiła się taka szansa. Pozwoliłoby to na remont mocno zaniedbanego budynku.
Na dworzec mogłoby wówczas powrócić także kasy i poczekalnia Veoli Transport Podkarpacie, która dotąd podnajmowała od kolei część nieruchomości. Biuro Nieruchomości PKP w Krakowie wypowiedziało bowiem jednemu z największych w regionie przewoźników autobusowych umowę najmu, bo ten nie zgodził się na stuprocentową podwyżkę czynszu.
W listopadzie krakowskie Biuro Nieruchomości PKP poinformowało Veolię, że umowa najmu części nieruchomości użytkowanych dotychczas przez przewoźnika nie zostanie przedłużona i spółka w ciągu czternastu dni ma wyprowadzić się z zajmowanej dotąd części budynku dworcowego oraz stanowisk dla autobusów.
Sytuację może uratować gmina, która chce wydzierżawić dworzec na 25 lat.
- Chcieliśmy ten mocno zaniedbany budynek wynająć komuś, kto by go wyremontował, zrobił poczekalnie z prawdziwego zdarzenia, bo sama gmina tego nie uniesie. Mieliśmy już nawet zainteresowanych - tłumaczy burmistrz Sędziszowa Małopolskiego, Kazimierz Kiełb.
Kiedy jednak samorządowcy pojawili się w Krakowie z przygotowywanym przez dwa lata projektem umowy, usłyszeli stanowcze "nie". Zdaniem Haliny Kurtyki, dyrektor krakowskiego Biura Nieruchomości PKP warunki zaproponowane przez gminę są rażąco niekorzystne dla kolei. Chodzi m.in. o odpłatny dostęp do części nieruchomości.
- Nic podobnego. Jeśli uda nam się wydzierżawić dworzec, to kolej będzie mieć zagwarantowany pełny dostęp do kas, poczekalni i toalet. Jednak umowa na pięć lat, jak chciała krakowska dyrekcja nic nie daje. Byłaby korzystna wyłącznie dla kolei. Niestety, z obecnym kierownictwem Biura Nieruchomości PKP w Krakowie bardzo ciężko się dogadać. Dlatego o całej sprawie powiadomiłem warszawską centralę i teraz jest szansa na to, że porozumienie uda się jednak osiągnąć. 21 grudnia w Krakowie będziemy jeszcze raz rozmawiać na ten temat, tym razem z udziałem dyrektora Dariusza Zduńczuka z warszawskiej centrali - odpowiada Kazimierz Kiełb.
Póki co, autobusy Veoliii będą mogły korzystać z połowy dotąd użytkowanych stanowisk, bo akurat tyle przed kilku laty przejęła od kolei w ramach rekompensaty gmina. Działka zostanie rozgraniczona. Gorzej z biletami miesięcznymi, które dotąd sprzedawano w dworcowej kasie. Teraz będzie je można kupić w Domu Kultury a pracownicze w punkcie na terenie Wytwórni Filtrów.
Tymczasem sędziszowski dworzec, teraz użytkowany już wyłącznie przez PKP jest w opłakanym stanie. Pasażerów "straszą" powybijane szyby i zamknięte toalety. Zimą budynek - podobnie jak ten w sąsiednich Ropczycach - nie jest nawet ogrzewany. Jeśli kolej zdecyduje się w końcu na jego długoletnią dzierżawę miastu, budynek ma szansę na modernizację.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!