Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziadek na medal

Michał Okrzeszowski
Wnuczek Bartek: Wszyscy na niego mówimy: "dziadziu Józiu”. Dziadek nauczył Tomka wierszyka: "Kto ty jesteś, Polak mały”. Tomek z dziadkiem całymi dniami bawią się klockami lego, dziadziu czyta mu bajki. Mnie nauczył grać w szachy i rozwiązywać sudoku. Gdy mama dała mi książkę do matematyki, to razem z dziadziem rozwiązywaliśmy zadania.
Wnuczek Bartek: Wszyscy na niego mówimy: "dziadziu Józiu”. Dziadek nauczył Tomka wierszyka: "Kto ty jesteś, Polak mały”. Tomek z dziadkiem całymi dniami bawią się klockami lego, dziadziu czyta mu bajki. Mnie nauczył grać w szachy i rozwiązywać sudoku. Gdy mama dała mi książkę do matematyki, to razem z dziadziem rozwiązywaliśmy zadania. Krystyna Baranowska
Dziś Dzień Dziadka, więc przedstawiamy Józefa Kumika z Rudnika nad Sanem, który zdobył tytuł "Dziadka na Medal".

Córka wyslała zgłoszenie

Dobiegł końca plebiscyt Gazety Codziennej Nowiny "Babcia na Medal" i "Dziadek na Medal". Nagrodą główną jest tygodniowy pobyt w Szpitalu Uzdrowiskowym "Beskid" w Wysowej. Serdecznie gratulujemy wszystkim finalistom, a poniżej prezentujemy sylwetki laureatów.

Jest pan zaskoczony wygraną?

Tak, trochę jestem. Przy okazji składam serdeczne podziękowania dla Redakcji i dla wszystkich, którzy oddali głosy na mnie.

Kto wpadł na pomysł, żeby wziąć udział w plebiscycie?

Moja córka. Ona wysłała zgłoszenie.

Ilu ma pan wnuków?

Czterech. Sami chłopcy: Tomek (4 lata) i Bartek (10 lat) to synowie mojej córki. Syn, który mieszka na Florydzie też ma dwóch chłopców: Artura (8 lat) i Huberta (6 lat).

Jaka jest różnica w podejściu do dzieci, a podejściu do wnuków?

Dla dzieci jest się raczej mniej tolerancyjnym. Nad wnukami człowiek bardziej się rozczula. Jednak muszę przyznać, że od wnuków też trochę wymagam. Bartuś już to rozumie. Wcześniej, gdy był mały, to bardzo garnął się do mnie.

Ale gdy zacząłem więcej wymagać, to się odsunął, a zbliżył do babci, bo jest bardziej wyrozumiała. Ja chętnie mu coś podpowiem. Czasem się zbuntuje, ale później się dogadujemy. Tomuś to na razie takie "żywe sreberko", wszędzie go pełno.

Proszę opowiedzieć o sobie.

Pracowałem jako nauczyciel fizyki, oraz wychowania fizycznego w liceum w Rudniku nad Sanem. Prowadziłem też SKS. Na emeryturze byłem trenerem drużyny piłkarskiej (juniorów) w Wólce Tanewskiej, mojej rodzinnej miejscowości. Bartuś wspomina to do dzisiaj, bo chłopcy i dziewczęta z klubu traktowali go jak "maskotkę".

Co pan jeszcze lubi poza sportem?

Czasem oglądam telewizję: głównie sprawozdania sportowe. Albo teleturniej "Jeden z dziesięciu". Debat politycznych nie cierpię. Przeglądam prasę, chętnie czytam Nowiny. Inne moje hobby to krzyżówki i sudoku. Poza tym, od 1976 roku interesuję się filatelistyką.

Czasem zbieram coś z numizmatyki, ale to za drogie hobby…Pochwalę się jeszcze, że właściwie to przy mnie wszyscy wnukowie nauczyli się chodzić, z czego jestem dumny… Można powiedzieć, że wcześniej zawodowo, jako pedagog zajmowałem się wychowaniem, a teraz na emeryturze zajmuję się tym samym, we własnej rodzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24