Dzieci będą znów szczepione

Do przychodni trafi szczepionka, która zastąpi wycofany Euvax B.

Euvax B wycofano z użycia prawie miesiąc temu. Rodzice dzieci, które powinny być szczepione, nie kryją zniecierpliwienia.

- Córeczka skończyła 7 tygodni. Teraz powinna dostać drugą dawkę szczepionki WZW B. W przychodni usłyszeliśmy jednak, że ją wycofano, a zastępczej wciąż nie ma. Boję się, że gdy szczepienie jeszcze się opóźni, to mała nie uodporni się na tę groźną chorobę i będzie szczepiona od nowa - denerwuje się pan Grzegorz z Rzeszowa, tata małej Jagody.

Jest preparat zastępczy

Dowiedzieliśmy się, że szczepienia przeciwko WZW B będą wznowione. Tyle, że innym preparatem.

- Transport szczepionek ma dotrzeć do nas jeszcze dziś. Od razu zaopatrzymy przychodnie - zapewniała wczoraj Halina Sawicka z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Zdaniem lekarzy, opóźnienie w przyjęciu kolejnej dawki szczepionki nie powinno trwać dłużej niż miesiąc.

- Jednak gdy dziecko skończy rok, można dla pewności sprawdzić, czy organizm wytworzył odpowiednią ilość przeciwciał - radzi Alina Szylar, ordynator oddziału pediatryczno-pulmonologicznego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.

Co dalej z wycofaną szczepionką?

Na razie nie wiadomo, czy wycofana szczepionka wróci do przychodni. Decyzję w tej sprawie ma podjąć lada dzień Główny Inspektor Farmaceutyczny.

- Pamiętam, że wybór tego preparatu do powszechnych szczepień budził sprzeciw części lekarzy - wspomina Janusz Witalis, ordynator oddziału noworodków z intensywną terapią w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym.