Dziecko przewozimy tylko w foteliku

Zasady przewożenia dzieci precyzyjnie określają przepisy ruchu drogowego. Dla Czytelników Nowin prześledziliśmy je ze st. sierż. Renatą Mazan z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Fotelik, podkładka, gondola

Obowiązujące w Polsce przepisy nakładają na kierowcę obowiązek przewożenia dziecka do lat 12 w przystosowanym do tego urządzeniu. Najczęściej jest to fotelik.

- W przypadku noworodka może to być również przystosowana do samochodu gondola od wózka. Starsze, większe dzieci można sadzać na specjalnych siedziskach. Wyznacznikiem są tu głównie pasy bezpieczeństwa, które nie mogą opinać pasażera na wysokości szyi. Wiele zależy od wzrostu dziecka - mówi R. Mazan.

W foteliku lub na podkładce dziecko może jeździć zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie. Sadzając je z przodu, trzeba jednak przestrzegać ważnej zasady. W aucie wyposażonym w poduszki powietrzne, fotelik można zamocować tylko przodem do kierunku jazdy.

150 zł i 3 punkty karne za jazdę bez fotelika

Bez fotelika lub podkładki dziecko może jeździć w taksówce. W swoim aucie rodzice mogą zrezygnować z nich dopiero wówczas, gdy ich pociecha skończy 12 lat. Wówczas dziecko można sadzać na fotelach zarówno z przodu jak i z tyłu.

- Taryfikator mandatów przewiduje dwie sytuacje, kiedy kierowca jest narażony na karę. 150 zł i trzy punkty karne grożą za jazdę bez fotelika, lub za jego zamocowanie tyłem do kierunku jazdy w aucie z poduszkami powietrznymi - mówi R. Mazan.