Dziś sesja Rady Miasta Rzeszowa. Będzie o pomniku i wielkim mieście

Prawicowy klub chce przede wszystkim poważnej dyskusji na temat zagospodarowania przestrzennego centrum miasta. - Aby uniknąć przypadkowej zabudowy tej części Rzeszowa musimy objąć ją planami zagospodarowania. Naszym zdaniem trzeba przygotować sześć takich dokumentów, a pierwszy chcemy zlecić planistom już we wtorek - mówi Robert Kultys, radny PiS.

Dokument ma objąć m.in. okolice ul. Dekerta, Dymnickiego, 3 Maja i al. Pod Kasztanami. Pozwoli ocalić przed wyburzeniem m.in. willę Kotowicza, w miejscu której prywatny inwestor chciałby postawić sześciopiętrowy blok. Problem w tym, że uchwałę w tej sprawie przygotowali także miejscy urzędnicy. Oni także chcą zlecić planistom przygotowanie planu, ale na znacznie mniejszy obszar, ograniczający się głównie do okolic willi.

Na wniosek PiS radni mają głosować uchwałę, która zakaże miastu używania wizerunku pomnika Walk Rewolucyjnych w materiałach promocyjnych Rzeszowa. Pomysłodawca zakazu - radny Marek Strączek chce, aby w tej roli zastąpił go pomnik płk. Leopolda Lisa Kuli. Jego stanowisko nie podoba się radnym lewicy, którzy zapowiadają, że będą bronić najbardziej rozpoznawalnej budowli w Rzeszowie.

Na podstawie wyników konsultacji społecznych rada podejmie także dalsze decyzje w sprawie planowanego na przyszły rok powiększenia powierzchni miasta. Jej stanowisko trafi do wojewody, która będzie opiniowała planowane zmiany ministrowi administracji i cyfryzacji.

Relacja od rana w naszym portalu.