Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Trefl Gdańsk - Asseco Resovia o całą pulę. Są smaczki na boisku i ławce

Marek Bluj
Asseco Resovia po dwóch zwycięstwach ma ochotę na kolejne
Asseco Resovia po dwóch zwycięstwach ma ochotę na kolejne krzysztof kapica
Siatkarze Asseco Resovii staną dziś w gdańskiej Ergo Arenie przed szansą odniesienia trzeciego zwycięstwa z rzędu. Miejscowy Trefl także ma chrapkę na trzecią kolejną wygraną. To ciekawe starcie rozpocznie się o godzinie 20.30 i pokaże go Polsat Sport.

Trefl rozegrał trzy mecze, Asseco Resovia już pięć, obie drużyny wygrały dwa ostatnie. Gdańszczanie z Czarnymi Radom i GKS-em Katowice, a resoviacy, którzy przylecieli nad Bałtyk, via Warszawa - i nie ukrywają, że najlepiej po 3 punkty - z Cuprum Lubin i Visłą Bydgoszcz.

- Czeka nas bardzo trudny mecz. Gospodarze, którzy mają swoje atuty, na pewno mocno się nam postawią. Bardzo chcemy wrócić do Rzeszowa z tej dalekiej podróży z punktami i zrobimy wszystko, aby tak się stało. Z meczu na mecz gramy lepiej - mówi Marcin Komenda, rozgrywający naszej drużyny.

Rozgrywającym „gdańskich lwów” jest rzeszowianin Łukasz Kozub, który w tamtym sezonie grał w Resovii.

- Naszym celem w tym spotkaniu są trzy punkty. Resovia ma swoje problemy, a my chcemy iść za ciosem. Tworzy zgrany zespół, jesteśmy ze sobą na boisku i poza nim. Jeden za drugiego dałby się pokroić - twierdzi Łukasz, któremu bardzo odpowiada morskie powietrze, atmosfera i miasto.

Zdaniem zawodnika Trefla, liderem resoviaków jest kanadyjski przyjmujący Nicholas Hoag.

- Co zadecyduje o zwycięstwie? Zagrywka, jak uda nam się odrzucić Resovię od siatki, to będzie nam łatwiej ją pokonać - twierdzi Kozub.

Więcej o siatkówce

Ciekawie zapowiada się także rywalizacja na ławce trenerskiej, na której spotkają się Michał Winiarski i Piotr Gruszka, którzy w przeszłości - jako zawodnicy - razem reprezentowali narodowe barwy i m.in. w 2006 r. wspólnie cieszyli się z wicemistrzostwa świata.

Resovia nadal ma kłopoty kadrowe. W Rzeszowie pozostali dwaj środkowi: Bartłomiej Lemański i Marcin Możdżonek. „Możdżon” ma problemy z ręką i kontynuuje leczenie. Najbliższe dni mają przynieść odpowiedź na pytanie, jak długa będzie to rehabilitacja.

Poprawiła się za to sytuacja na przyjęciu, bo do dyspozycji Gruszki są już wszyscy siatkarze występujący na tej pozycji z Belgiem Tomasem Rousseaux. Także do gry na pełnym dystansie gotowy jest atakujący Damian Schulz, który przeniósł się do Resovii właśnie z Trefla i oby przypomniał sobie, jak świetnie grał w barwach tej drużyny. Obecnie numerem 1 w rzeszowskim ataku jest jednak Zbigniew Bartman.

Będzie to mecz awansem - przełożony na dziś z początku nowego roku, kiedy mogą być zajęci reprezentanci swoich krajów (13. kolejka, pierwotnie planowana na weekend 4-5 stycznia).

Dziś grają jeszcze: Cuprum Lubin z Czarnymi Radom, Visła Bydgoszcz z Aluronem Virtu Zawiercie. W kolejnym meczu Resovia - znów na wyjeździe -20 bm. zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24