Dzisiaj sesja Rady Miasta Rzeszowa. Radni PiS i KO przeciw oddaniu „Balcerka” deweloperowi

W proponowanym porządku obrad sesji Rady Miasta, jak informowaliśmy w Nowinach, znalazł się kontrowersyjny punkt dotyczący zamiany gruntów. W ręce dewelopera miałby trafić plac targowy przy ul. Moniuszki, czyli popularny „Balcerek”. W zamian miasto dostałoby działkę potrzebną do rozpoczęcia budowy nowego stadionu przy Wyspiańskiego. Te plany oburzyły kupców, którzy bronią swoich miejsc pracy.

Zapytaliśmy szefów klubów Rady Miasta, jak zagłosują w sprawie projektu uchwały.

Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS mówi, że absolutnie będą przeciw zamianie.

- Teren, gdzie znajduje się targowisko, jest w tej chwili jednym z wartościowszych w ścisłym centrum. Wymaga specjalnego potraktowania, przeznaczenia. Zanim cokolwiek miasto będzie tu planowało, wcześniej powinien zostać przeprowadzony konkurs architektoniczny, urbanistyczny. Ewentualna inwestycja musi być naprawdę dobrze przygotowana, przemyślana, realizowana przez odpowiedzialny, sprawdzony podmiot, który da gwarancję jakości.

Czy zostawiłby targowisko w takiej formie, jak wygląda dziś?

Widziałbym tam na pewno jakąś atrakcyjną architekturę, ale zachowałbym funkcję handlową. Mamy dużo takich przykładów na świecie, gdzie na poziomie zero znajduje się dobrze zaaranżowany, estetycznie opakowany handel - dodaje Marcin Fijołek. - Na wyższych kondygnacjach mogłyby powstać usługi, czy nawet „mieszkaniówka”. Na najniższym poziomie powinien wówczas zostać wykonany parking podziemny.

Dodaje, że proponowana zamiana gruntów jest niebezpieczna z punktu widzenia interesu miasta. - Skaczemy na wodę, gdzie nie wiadomo, czy nie uderzymy w jakąś skałę. Jest to obarczone zbyt dużym stopniem niepewności co do ewentualnych losów tej działki.

Marcin Deręgowski, szef klubu KO mówi dokładnie w takim samym tonie.

- Zagłosujemy na „nie”, bo uważamy, że to miejsce nie powinno być zamieniane za działki, które są potrzebne na drogę. Trzeba znaleźć inne rozwiązanie, niewstrzymujące realizacji PCLA, w którym umożliwi się pozyskanie działek w sposób szybki i skuteczny. Czy to poprzez ZRID, czy zamianę, ale o teren, który nie będzie powodował tylu kontrowersji i konsekwencji w przyszłości.

Radny także uważa, że obecne targowisko w Śródmieściu powinno być przygotowane w konkursie zagospodarowania tego terenu. -Nie będzie złym rozwiązaniem, aby handel pozostawić na poziomie „0”.

Tomasz Kamiński, szef klubu Rozwój Rzeszowa mówił nam, że w poniedziałek po południu spotykają się z prezydentem Rzeszowa i wtedy będą rozmawiać nt. uchwały, a podczas sesji ogłoszą swoje stanowisko.

Sytuację komentują rzeszowianki robiące zakupy na „Balcerku”.

- Ten rynek ma bogatą tradycję obejmującą kilkadziesiąt lat i stanowi wygodne miejsce dla osób starszych, które mieszkają w centrum miasta - zwraca uwagę Renata Leszczak z Rzeszowa. - Likwidacja tego bazarku miałaby dotkliwe skutki dla mieszkańców. Nie do zaakceptowania jest, że zwykli ludzie będą cierpieć kosztem działań deweloperki.

Stanisława Bylica zwraca uwagę, że na Targową ma daleko.

- Mam ponad 70 lat i robię zakupy na tym placu od wielu dekad, także kiedy moje dzieci były jeszcze małe. Bardzo mnie smuci, że przyszło mi doczekać czasów, kiedy musimy walczyć o ten teren. Seniorom należy pomagać, a nie utrudniać życie.

We wtorek o godz. 8 planowany jest protest kupców przed Ratuszem.