Estakada na osiedlu Przybyszówka rośnie jak na drożdżach. Pojedziemy nią za rok

- Prace idą bardzo sprawnie. Stan zaawansowania budowy na całym odcinku szacujemy na około 50 procent, z czego same wiadukty, przejścia dla zwierząt i przepusty są zakończone w 80 procentach. Z kolei budowa estakady nad ulicą Dębicką wyprzedza harmonogram aż o 2,5 miesiąca - mówi Joanna Rarus z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie.

Między Świlczą a Kielanówką firmy Eurovia i Warbud budują 6,3 km drogi S19. Kontrakt wart 342 mln zł mają zrealizować do sierpnia 2017 roku. Chociaż odcinek nie jest długi, ze względu na ukształtowanie i słabą nośność terenu budowa jest bardzo trudna. Najpierw przez wiele tygodni ciężkie maszyny uzupełniały tu ziemię materiałami stabilizującymi. W grunt wbito ponad 60 tysięcy metrów bieżących betonowych pali.

Zabiegi polegały na wierceniu dziur i uzupełnianiu ich betonem. W niektórych miejscach zamontowano natomiast dreny, które zostały przysypane tymczasowymi nasypami przeciążeniowymi. To hałdy ziemi, które ciężarem mają imitować nacisk samochodów. Pod jego wpływem spod ziemi wypływa woda, a grunt się stabilizuje. Kiedy przez dreny wycieknie woda, a nasyp przestanie osiadać, zostaje rozebrany, a drogowcy przystępują do dalszej budowy. Do tej pory udało im się wykonać m.in. ponad 80 procent wszystkich nasypów, na których będzie przebiegać trasa.

W tym celu użyto 432,4 tys. m sześc. ziemi. Do wykonania podbudowy jezdni zużyto już kruszywa zajmującego powierzchnię ponad 60 tys. m kw. Jeśli pogoda w sezonie zimowym będzie sprzyjała prowadzeniu robót, niewykluczone, że drogę uda się zbudować szybciej, niż zakłada umowa. Niestety kierowcy nie będą mogli z niej korzystać, dopóki dojazdu od strony ul. Podkarpackiej do Kielanówki nie zbuduje miasto. - Umowę z wykonawcą tego łącznika podpiszemy w przyszłym tygodniu. Chcemy, aby powstał równolegle z odcinkiem S19 - zapewnia Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

Wczoraj w sprawie budowy drogi S19 konferencję zwołał także europoseł Tomasz Poręba z PiS. Odniósł się m.in. do kwestii finansowania trasy na odcinku od Rzeszowa do Lublina.

- Moja wiedza jest taka, że pieniądze na budowę tej części drogi ekspresowej są zabezpieczone. Dotyczy to także odcinka Babica-Barwinek, w kontekście którego w ministerstwie i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trwają intensywne przygotowania do szybkiego ogłoszenia przetargów - mówi Tomasz Poręba.

Według zapowiedzi Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, droga S19 z Rzeszowa do Barwinka ma być gotowa do 2020 roku. Z kolei odcinkiem Rzeszów - Lublin kierowcy pojadą najpóźniej w 2023 roku. Między stolicami obu województw wszystkie odcinki są już zlecone do realizacji.