Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Dominik Marczuk, obrońca Stali Rzeszów: Miałem oferty z klubów ekstraklasowych

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Dominik Marczuk ma za sobą bardzo udany rok 2021
Dominik Marczuk ma za sobą bardzo udany rok 2021 Stal Rzeszów
- 2021 rok był dla mnie takim przełomowym i najlepszym pod względem piłkarskim - zapewnia Dominik Marczuk, obrońca Stali Rzeszów, który zajął 3. miejsce w kategorii Odkrycie Roku w 62. Plebiscycie Sportowym Nowin.

W naszym plebiscycie zająłeś 3. miejsce w kategorii Odkrycie Roku. Co dla ciebie oznacza ta nagroda?
Na pewno jestem zadowolony, że otrzymałem to wyróżnienie, bo jest to docenienie mojej ciężkiej pracy przez wiele lat. To trzecie miejsce motywuje mnie również, żeby w następnym roku zająć już pierwsze miejsce (uśmiech). Aby tak się stało, muszę pracować jeszcze ciężej.

Z piłkarzy wyprzedził ciebie tylko Maksymilian Sitek z PGE Stali Mielec. Możesz więc traktować to jako spore wyróżnienie...
Bez wątpienia. Maks Sitek w tamtym roku radził sobie przecież bardzo dobrze. Jestem zadowolony z 3. miejsca, ale bardziej bym był z 1. (śmiech).

A sam jak oceniasz ten poprzedni rok?
Pozytywnie. Było dużo dobrych momentów, jak choćby pierwsze powołanie do reprezentacji Polski do lat 19 i w debiucie zdobyta bramka. Później zostałem powołany na eliminacje do mistrzostw Europy, rozegrałem trzy mecze, a to dowód, że złapałem wysoki poziom. W Stali Rzeszów również oczywiście oceniam rundę pozytywnie. Rozegrałem dużo meczów, a przyszły również pewne liczby. No i do tego powołanie do kadry U-20, w której miałem okazję zagrać 70 minut z Rumunią. Dużo więc było dobrych momentów i na pewno ten 2021 rok był dla mnie takim przełomowym i najlepszym pod względem piłkarskim.

Jakie jest twoje pierwsze wspomnienie z przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji do lat 19?
Pierwszy kontakt to była czterodniowa konsultacja. Po wcześniejszych konsultacjach w młodszych rocznikach miałem pewne doświadczenie i wiedziałem, że będzie troszkę wyższy poziom. Byłem jednak nastawiony pozytywnie i chciałem pokazać to, co pokazywałem w Stali Rzeszów. Myślę, że trener Rumak zauważył to, czego dowodem mogą być kolejne powołania.

Znałeś się już w wtedy z niektórymi piłkarzami z tej reprezentacji?
Znałem część chłopaków z poprzednich kadr, z różnych konsultacji u trenerów Dorny czy Zalewskiego, ale z żadnym nie grałem w jednym zespole.

To właśnie w 2021 roku na dobre wskoczyłeś do podstawowego składu Stali Rzeszów. A pamiętasz swój debiut podstawowym składzie w biało-niebieskich barwach?
(śmiech) To był mecz z Bytovią, który zakończył się remisem 3:3. Pamiętam i na pewno nie mogę zaliczyć go do udanych, aczkolwiek gdyby nie ta czerwona kartka, to można powiedzieć, że nie było dramatu. Pewnie adrenalina, stres i to wszystko nałożyło się, że dla mnie mecz ten skończył się dosyć tragicznie. Obejrzałem dwie żółte kartki i dosyć szybko opuściłem boisko. To już jednak było, minęło i zapomniałem o tym tak naprawdę. Wtedy jednak wypominałem sobie te dwie żółte kartki.

Jesteście w trakcie okresu przygotowawczego do rundy wiosennej. Jest ciężko?
Na pewno nie jest lekko, bo mamy dwa razy w tygodniu trening siłowy i ta praca jest trochę intensywniejsza, niż normalnie, ale jest mocniejsza po to, aby na ligę być przygotowanym i awansować do 1 ligi.

Nie możesz się już doczekać powrotu rozgrywek ligowych?
Bardzo czekam na to. Sparingi traktuję tak samo, jak mecze ligowe, ale wiadomo, że otoczka i to wszystko jest inne, dlatego nie mogę się doczekać tego pierwszego meczu ligowego. Okres przygotowawczy jest ważny, sparingi są ważne, ale tak naprawdę liga to wszystko zweryfikuje.

Jestem pewien, że budzisz spore zainteresowanie innych klubów. Tak jest faktycznie?
Mogę powiedzieć tyle, że były oferty z klubów ekstraklasowych. Nie mogę oczywiście zdradzić z których. Na ten moment zostaję w Stali Rzeszów i skupiam się tylko na tym, żeby z nią awansować.

Dawid Olejarka i Ramil Mustafaev zdecydowali się przejść do ekstraklasowych klubów. Ty sam zadecydowałeś, żeby jeszcze nie odchodzić, czy to nie były na tyle konkretne propozycje?
Wspólnie z moim menadżerem zdecydowaliśmy, żebym jeszcze został w Stali Rzeszów. Niektóre oferty były konkretne, ale uznaliśmy, że jeszcze przynajmniej pół roku zostanę tutaj.

Wiele wskazuje na to, że sezon zakończycie awansem. W takim przypadku rosną szanse, że zostaniesz w Stali Rzeszów?
Na ten moment nie mogę powiedzieć, że na pewno odejdę, ani, że na pewno zostanę. Nie wiem teraz co się wydarzy za pół roku i nie myślę o tym, co wtedy będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24