Facet na randkę

Panowie coraz większą uwagę przykładają do swojego wyglądu. Starannie dobrane koszule, marynarki, swetry i spodnie to wcale nie rzadkość. Czym innym jednak codzienne wyjście z domu, a czym innym spotkanie z kobietą, której chcemy się spodobać.

Gusta i guściki

Najnowsze trendy w modzie męskiej podglądaliśmy podczas pokazu zorganizowanego przez Agencję Modelek i Modeli Vivamoda z okazji Nocy Zakupów w Galerii Rzeszów.

- Mój obecny narzeczony na pierwszą randkę założył dżinsy, a na podkoszulek włożył sportową marynarkę. Spodobało mi się, bo sama lubię sportową elegancję. U mężczyzn lubię pewną niedbałość i nonszalancję, ale w końcu i tak liczy się gównie to, co ma taki ktoś do powiedzenia - mówi Kamila i dodaje, że jej koleżanka na dyskotece podrywa tylko takich, którzy mają gust Oliviera Janiaka.

Nie wydaje się jednak dobrym pomysłem przeprowadzanie akcji wywiadowczej w celu ustalenia upodobań obiektu westchnień. Przystrojony metroseksualnie wielbiciel Arnolda Schwarzeneggera może mieć problem z podtrzymaniem rozmowy, jeśli nie będzie się czuł w ubiorze komfortowo. Najlepiej więc dobierać ciuchy, które nam samym się podobają, a jeśli słyniemy z kiepskich ubraniowych kompozycji, to może zostańmy przy klasycznym garniturze, rezygnując z krawata. Wszystko ma być czyste i odprasowane.

Trendy na pokazie

O tym, że w garniturach dobrze nie tylko statecznym panom, ale i tym bardzo młodym, świadczył chociażby niedawny pokaz w Galerii Rzeszów. Marka Bytom pokazała na nim najnowszą kolekcję garniturów na różne okazje. Na randkę można wybrać np. zestaw, w którym marynarka będzie innego koloru niż spodnie i np. golf. Królują zapięcia jednorzędowe i dobrej jakości materiały. Łokcie niektórych sportowych marynarek zdobią nonszalanckie łaty.

Dla tych, którzy jednak za garniturami nie przepadają i na randkę z dziewczyną woleliby coś bardziej na ludzie, spodobać się mogą propozycje marki Pazzo Men, która w języku włoskim oznacza zwariowane, pozytywnie zakręcone i ekstrawaganckie.

Tu można dobierać elementy tak, by jak najbardziej wyrazić siebie. Dla jednych niezłym rozwiązaniem może być wąski kardigan nałożony na zabawną koszulkę, dla innych krótka kurtka i wielki szal, w sam raz na zimny, jesienny wieczór. Można w nim schować twarz aż po uszy, nim wyszczerzy się zęby z radości na widok czekającej dziewczyny.