Fortuna 1 Liga. O co Apklan Resovia powalczy wiosną?

Walka o utrzymanie oczywiście nie zadowoli kibiców, którzy liczą, że zespół może włączyć się do walki o miejsce barażowe. Tym bardziej, że przed sezonem z obozu rzeszowskiego klubu było też słychać takie głosy. Czy to realne? Patrząc na tabelę, to rzeszowianie mają przed rundą wiosenną zaledwie trzy punkty straty do GKS-u Tychy, czyli obecnie szóstego zespołu Fortuna 1 Ligi. Widać więc, że to miejsce w „6” wcale nie jest takie nieosiągalne.

W zimie Resovia dokonała kilku transferów - właściwie w każdej formacji (poza bramkarzem) pojawił się nowy zawodnik. Wprawdzie z zespołu odszedł Maksymilian Hebel, który jest zawodnikiem potrafiącym rozstrzygnąć losy meczu, ale pojawił się nowy napastnik Paweł Wojciechowski. To gracz, który przyszedł z Górnika Łęczna i chociaż ekstraklasy nie zawojował, to na 1-ligowym poziomie był naprawdę niesamowicie pożyteczny dla zespołu z Łęcznej, gdy ten walczył o awans. Jeżeli w Rzeszowie będzie podobnie, to na pewno może to być ważny aspekt w przypadku walki o te miejsca barażowe, bo jesienią resoviacy mieli trochę problemów ze strzelaniem goli, więc to wzmocnienie ataku było konieczne i wydaje się, że piłkarz, na którego padło może tę odpowiedzialność rzeczywiście udźwignąć. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie tylko Resovia o tych barażach myśli, więc równa forma będzie tutaj kluczem do ewentualnego sukcesu.