Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 liga. Stal Mielec gra dziś w Jastrzębiu z GKS-em. Liczą się tylko trzy punkty

Kuba Zegarliński
Wyścig Stali Mielec i ŁKS-u Łódź o awans do ekstraklasy trwa i zapewne będzie się toczył do końca sezonu
Wyścig Stali Mielec i ŁKS-u Łódź o awans do ekstraklasy trwa i zapewne będzie się toczył do końca sezonu K_kapica_afk
W piątek o godzinie 20:30 rozpocznie się spotkanie GKS 1962 Jastrzębie - PGE Stal Mielec. Mielczanie liczą na wygraną, bo kolejne 3 punkty wywrą presję nad gonionym ŁKS-em.

To spotkanie, jak już każde do końca sezonu, może mieć ogromne znaczenie. ŁKS w ostatniej kolejce przegrał z Puszczą Niepołomice, co wykorzystała PGE Stal, która po fantastycznym meczu rozbiła lidera ligi, Raków Częstochowa.

Dla mielczan taka wygrana była niczym tlen dla alpinisty, który szturmuje szczyt któregoś z ośmiotysięczników. Po remisie we wcześniejszej kolejce z Sandecją sytuacja zdawała się być już nieciekawa - ŁKS uciekł na siedem punktów, a Stal miała przecież w perspektywie mecz z rewelacyjnym Rakowem.

Sytuacja była napięta, dlatego trener Skowronek na pomeczowej konferencji postanowił zwrócić się bezpośrednio do kibiców.

Pomogło, w sobotę PGE Stal rzuciła na łopatki Raków, a dzień później Puszcza ograła ŁKS. Strata do łodzian wynosi już tylko cztery punkty i wydaje się być jak najbardziej do odrobienia. To zresztą przewidział Artur Skowronek.

- ŁKS w końcu zacznie przegrywać, dlatego my cały czas musimy być skoncentrowani na realizacji naszego celu - podkreślał.

To zdanie trener PGE Stali Mielec podzielają również eksperci.

- ŁKS fenomenalnie rozpoczął rundę, ale wiadomo, jak jest w piłce. Kryzys może przytrafić się w każdej chwili. - zaznacza Bożydar Iwanow, komentator Fortuna 1 Ligi w Polsacie Sport.

- Zobaczymy w dwóch najbliższych kolejkach, czy porażka ŁKS-u z Puszczą była tylko wypadkiem przy pracy, czy to coś poważniejszego. Teraz ŁKS nie ma praktycznie miejsca na potknięcie i musi uważniej patrzeć za siebie. Nie jest to komfortowa sytuacja - dodaje.

Mecz z GKS-em będzie otwierał 28. kolejkę, dlatego w przypadku zwycięstwa, mielczanie uzyskają psychologiczną przewagę nad najgroźniejszym rywalem. To ŁKS będzie podchodził do swojego spotkania z myślą, że jeśli przegra, to Stal doskoczy do nich na jeden punkt.

- Jesteśmy gotowi do spotkania z Jastrzębiem. - przekazuje asystent trenera Skowronka, Maciej Serafiński.

Jest także przekonany, że brak pauzujących za żółte kartki Jonatana de Amo Pereza i Josipa Soljicia nie zmieni nic w dyspozycji zespołu.

-Liczymy na każdego i tak samo zawodnicy, którzy mniej grali czy nawet nie grali, są w stanie nam pomóc w meczu z Jastrzębiem i w kolejnych meczach. Myślę, że tak będzie do końca sezonu, że każdy kto jest w kadrze, jest nam potrzebny i da temu zespołowi to, czego potrzebujemy w drodze po awans - dodał.

NOWINY - ADAM BUKAŁA TRENER SMS RESOVII U17

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24