Celem stalowców jest utrzymanie szóstego miejsca w rozgrywkach. W ostatnim starciu z GKS-em Katowice biało-niebiescy wyglądali nieźle, ale przez indywidualny błąd stracili dwa oczka. Rzeszowianie wyprzedzają Arkę tylko dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów. Nie ma już miejsca na kolejne straty punktów.
- Skupiamy się na kwestiach merytorycznych. Nie zajmujemy się szeroko rozumianą otoczką tego meczu. W meczu zawodnicy i ja damy z siebie wszystko. Nie chcemy dokładać sobie dodatkowych bodźców, bo tych w ostatnim czasie było aż za dużo – zaznacza Daniel Myśliwiec, trener biało-niebieskich.
– Naszym obowiązkiem jest dać z siebie wszystko. Wynik zależy od tak wielu czynników, że nie można mówić, że wygrana to nasz obowiązek. Ważne żebyśmy byli sobą, zagrali na własnych zasadach – dodaje trener Stali. Nasza drużyna nie może czekać na to, co zrobi rywal, który zaskoczył biało-niebieskich w rundzie jesiennej (1:2).
– Nie będziemy się bawić w półśrodki – ucina Myśliwiec.
GKS Tychy jest już pewny utrzymania, ale przed własną publicznością z pewnością zagra o pełną pulę. - Walcząc pod presją, gra się inaczej niż bez presji. Czasem piłkarze bez nacisku z góry mogą pokazać więcej. Co by się nie działo, chcemy zagrać po swojemu – podkreśla Myśliwiec.
Tychy początkiem kwietnia zmieniły trenera. Obecnie zespół prowadzi Dariusz Banasik. – GKS to teraz inny zespół, ale Banasik, co mnie zaskoczyło, pozostał przy ustawieniu z trzema obrońcami, z wahadłowymi w drugiej linii – opisuje Myśliwiec. GKS Tychy, gdy trzeba, cofa się głęboko pod swoją bramkę żeby zrealizować swój cel i wybić rywali z rytmu.
Tychy to teraz bardziej pragmatyczna drużyna. – Rozumiem, że to dla tej ekipy może to być okres przejściowy dla tej ekipy – mówi szkoleniowiec biało-niebieskich. Mecz GKS-u ze Stalą nie powinien być nudy, bo nasz zespół ruszy od początku do ataku.
– Chcemy strzelać bramki, do tego będziemy dążyć. Mam nadzieję, że zagramy nie tylko skutecznie, ale też atrakcyjnie – podkreśla Myśliwiec.
– Chcemy dawać radość sobie i kibicom z gry ofensywny. To sprawia, że wyróżniamy się na tle ligi. Walczymy teraz o nasze marzenia – podsumowuje Myśliwiec.
Stal do Tych wybierze się w względnie optymalnym składzie, choć oczywiście zabraknie Franciszka Polowca, który w derbach Rzeszowa zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Do treningów ma wrócić za 9 miesięcy.
Początek niedzielnego meczu w Tychach o 18.00. Transmisja w Polsat Box Go.
Budowa Centrum Frame Running w Złotowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?