Fortuna 1 liga. Stal Rzeszów remisuje z Bruk-Bet Termalikę Nieciecza

W wyjściowym składzie rzeszowskiej drużyny doszło do kilku zmian. Na środku obrony Pawła Oleksego zastąpił Krystian Wrona. Na prawej obronie pojawił się Franciszek Polowiec, choć ostatnio na ten pozycji grał Dominik Marczuk. Marczuk i Oleksy odpoczywali ze względu na kontuzje. W pierwszych 10 minutach chciała przejąć inicjatywę, ale nie potrafiła dłużej pograć na połowie rywala. Było jednak groźnie, gdy Olejarka dograł do Michalika, a ten dogrywał wzdłuż bramki.

Po drugiej stronie bardzo dobrą sytuację na pokonanie Krzysztofa Bąkowskiego miał Damian Hilbrycht. Główkował z kilku metrów wprost w bramkarza Stali. W czternastej minucie Bąkowskiego uratowała poprzeczka. Po rzucie rożnym w poprzeczkę uderzył Adam Radwański. Za chwilę po podaniu Michalika sprzed pola karnego uderzał Bartosz Wolski. Jego strzał był za słaby na Tomasza Loskę. Za kilka minut prostopadłym podaniem drogę do bramki Andrzejowi Prokiciowie otworzył Ramił Mustafajew. Serbsko-polski napastnik uderzył z ostrego kąta i bramkarz gości odbił piłkę na rzut rożny, po którym Prokić był blisko pokonania Loski, tym razem uderzeniem głową.

Dwustuprocentową sytuację zmarnował Mustafajew. Uwagę obrony Termaliki zaabsorbowali Michalik i Prokić przez co Rosjanin mógł prowadzić piłkę do 14. metra i…. oddał niecelny strzał. Po drugiej stronie znów było gorąco po rzucie rożnym wykonywanym przez Hilbrychta. Tym razem strzał oddał Wiktor Biedrzycki. Bąkowski sparował piłkę, a wybił ją Głowacki.

W drugiej połowie stalowcy długo się rozkręcali, ale w końcu znaleźli sposób na obronę Termaliki. Po dograniu Piotra Głowackiego do siatki trafił Olejarka, czyli jeden z najaktywniejszych zawodników na boisku. Za chwilę po dograniu z boku boiska znów zakotłowało się w polu karnym gości, a sędzia po weryfikacji VAR ocenił, że Stali należy się rzut karny. Na gola zamienił go Bartek Poczobut. Stalowcy poczuli się chyba zbyt pewnie, bo rywale łatwo strzelili gola na 2:1. W 84. minucie powinno być 3:1, ale z kilku metrów spudłował Prokić. W 88. minucie stało się to, czego kibice na stadionie przy ul. Hetmańskiej najmocniej się obawiali. Po rzucie rożnym Termalika wcisnęła piłkę do siatki mimo jednej skutecznej interwencji Bąkowskiego.

W doliczonym czasie gry jeden z graczy Termaliki mógł strzelić gola na 2:3, ale gdy minął już bramkarza Stali i uderzył na bramkę, został zablokowany przez ofiarnie interweniujących obrońców naszego zespołu.

Bramki: 1:0 Olejarka 72, 2:0 Poczobut 77, 2:1 Błachewicz 80, 2:2 Mesanović 88.

Stal: Bąkowski – Polowiec, Góra ż, Wrona, Głowacki – Michalik (79 Kłos), Poczobut, Wolski, Prokić – Olejarka (79 Danielewicz), Mustafajew (89 Sadłocha). Trener Daniel Myśliwiec.

Termalica: Loska – Tekijański, Radwański, Fornalczyk (64 Błachewicz), Hilbrycht (71 Polarus), Hubinek, Kadlec, Trubeha (64 Mesanović), Poznar (71 Śpiewak), Dombrowskij (85 Purece), Biedrzycki ż. Trener Radosław Latal.

Sędziował Szczerbowicz (Olsztyn).
Widzów 3257.