Rzeszowianie, którzy są w połowie stawki 1 ligi, ostatnio skaczą po tabeli. Pokonali 1:0 szesnastego Górnika Łęczna, potem był trzeci Ruch Chorzów (2:3), a wczoraj ostatnia Chojniczanka (ten mecz zakończył się po oddaniu strony do druku). Łódzki KS to wicelider i jeden z najtrudniejszych, a może najtrudniejszy rywal, z którym Stali przyszło rywalizować w sezonie. Drużyna trenera Kazimierza Moskala zanotowała w pierwszej kolejce falstart, przegrywając u siebie z GKS-em Katowice, ale szybko wyciągnęła wnioski z porażki i w czterech kolejnych meczach odniosła cztery zwycięstwa. Ostatnie z Puszczą Niepołomice. ŁKS wygrał 2:0, a wynik meczu ustalono już w 7. minucie.
Nie pierwszy raz łodzianie strzelili gole tak szybko. W Głogowie 2:0 prowadzili po kwadransie. Stal zresztą też lubi szybko zdobywać bramki, więc na to spotkanie nie warto się spóźnić. Klub zresztą tradycyjnie apeluje, by na stadion przyjść nieco wcześniej. Warto ten apel wziąć do serca. Na ostatnim meczu Stali z Ruchem było 5102 widzów, a spotkanie odbywało się w mało atrakcyjny poniedziałek. Tym razem mecz będzie w niedzielę i to o godz. 12.40. Z pewnością na Podkarpacie przyjedzie spora grupa fanów z Łodzi. Kibice ŁKS-u są z tego zresztą znani.
Warto na mecz zabrać dzieci, bo za główną trybuną stanie FlyPark z dmuchańcami i innymi atrakcjami.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"