Nie tak miało wyglądać pożegnanie z kibicami w wykonaniu koszykarzy Siarki Tarnobrzeg. W ostatnim meczu sezonu 2015/2016 rozegranym we własnej hali tarnobrzeska drużyna przegrała z Miejskim Klubem Sportowym Dąbrowa Górnicza 87:93.
Charakteru nie zabrakło
W spotkaniu tym zawodnicy Siarki kolejny raz w tym sezonie zaimponowali charakterem. Przegrywali już 18 punktami, by w ostatniej minucie dojść rywali na dwa oczka. Finisz należał jednak do rywali.
- Zawaliliśmy pierwszą połowę, broniliśmy wtedy zbyt miękko, pozwalając rywalom na zdobycie aż 54 punktów. Nic takiego nie powinno się nam przydarzyć, ale się jednak przydarzyło. Chciałbym w imieniu swoim oraz całej drużyny podziękować kibicom, że przychodzili w tym sezonie na nasze mecze i byli z nami - mówił po spotkaniu jeden z najlepszych zawodników tarnobrzeskiej drużyny w całym sezonie Jakub Zalewski.
Trener też dziękował
Z podziękowaniami do kibiców pospieszył także trener i prezes tarnobrzeskiego klubu w jednej osobie Zbigniew Pyszniak, który zauważył, że w tym ostatnim spotkaniu przed własną publicznością jego podopieczni znów pięknie walczyli.
O dziwo, im dłużej trwał mecz, tym mieliśmy więcej sił. To o czymś świadczy, ten zespół ma charakter - mówił Pyszniak.
W ostatnim meczu sezonu drużyna Siarki zmierzy się w niedzielę, 24 kwietnia, na wyjeździe z Asseco Gdynia.
Szanse na utrzymanie tarnobrzeskiej drużyny w elicie są już tylko teoretyczne. Miejmy jednak nadzieję, że w nowym sezonie tarnobrzescy kibice nadal będą mogli oglądać mecze koszykarskiej elity.
- Trzeba walczyć dotąd, dokąd są jeszcze minimalne nawet szanse na utrzymanie. Jest źle, ale nie beznadziejnie, więc nie możemy pospuszczać głów i dramatyzować - dodał trener Pyszniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?