Potrzebują już tylko jednej wygranej do utrzymania miejsca w ekstralidze.
Sanoczanie prowadzili już 4:1 ale w 58 sekund stracili 2 gole i w nerwowej końcówce musieli bronić wyniku. Gole dla sanoczan strzelili: Bogusław Rąpała (2 gole), Maciej Radwański, Pavol Melcherck i Robert Kostecki.
Czwarty mecz w niedzielę w Krynicy.