III liga. Prawie wszyscy grali treningowo w czasie żałoby

Przerwa w rozgrywkach trwała od 10 do 18 kwietnia, ale doliczając do tego wolne dni przed (większość III-ligowców ostatnie mecze grała 31 marca) i po (21 kwietnia zaległości i 24 bm normalna kolejka) wychodzi na to, że pauza od ligi trwała trzy tygodnie albo i dłużej.

- Szkoda, bo boiska były ładne i pogoda do gry też, ale na pewne rzeczy wpływu nie mamy - dodawał Robert Ząbkiewicz, II trener Stali Sanok.

Krótki przegląd tego, co robili w przerwie

Izolator Boguchwała.
- Mieliśmy w planach sparing z Pogonią Leżajsk, ale boiska były mokre i trzeba było odwołać. Trenowaliśmy między sobą - opowiada Szymon Szydełko, II trener, który nie wie, czy w najbliższym meczu on i Grzegorz Opaliński będą mogli skorzystać z usług Macieja Porady.

- Dostał czerwoną kartkę, ale nie mamy jeszcze informacji z Lublina, jak długo ma pauzować - dodaje Szydełko.

Karpaty Krosno.
- W środę i sobotę gry kontrolne z juniorami. Na drobny uraz cierpi Paweł Sedlaczek, ale powinien być gotowy do środowego meczu w Świdniku - tłumaczy Wacek.

Siarka Tarnobrzeg.
- Do piątku tylko trenowaliśmy, a weekend daliśmy zawodnikom wolny, żeby posiedzieli w domu, sami przeżyli uroczystości żałobne. Ponieważ gramy dopiero w sobotę planujemy na ten tydzień jakiś sparing - opowiada Michał Szymczak, II trener.

Stal Mielec.
W środę sparing z Sandecją w Nowym Sączu (3-4 po golach ........), w sobotę ekipa trenera Zbigniewa Hariasza sprawdziła dwie drużyny juniorów w 45-minutowych gierkach - 3-0 ze starszymi Mariusza Łuca (Damian Skiba, Sebastian Duda, Jakub Kędzior) i 1-0 z młodszymi Jakuba Kuli (Piotr Marek).

Stal Sanok.
Tylko gry wewnętrzne. - Wykorzystaliśmy przerwę na wyleczenie urazów. Do pełni sił wrócił m.in. Paweł Kosiba - cieszy się Ząbkiewicz.

Unia Nowa Sarzyna.
12-0 (3-0) w meczu towarzyskim z Retmanem Ulanów, liderem klasy A, z czego aż siedem goli Damiana Judy! Na drobny uraz wciąż narzeka Paweł Wtorek, ale w lidze na pewno zaciśnie zęby i zagra.

Wisłoka Dębica.
- Niech już się kończy ta żałoba, bo widzę w chłopakach straszny marazm - mówi trener Grzegorz Cyboroń. W piątkowej grze kontrolnej 1-1 (0-1) z Rzemieślnikiem Pilzno, bramki: Dawid Rokita - Paweł Micek.
W środę w III lidze zostaną odrobione zaległości z pierwszej wiosennej kolejki.