MKTG SR - pasek na kartach artykułów

III liga. Resovia kontra Izolator Boguchwała, Orzeł jedzie wyrównać rachunki

Miłosz Bieniaszewski
W meczu Resovii z Izolatorem będzie gorąco. I ze względu na temperaturę...
W meczu Resovii z Izolatorem będzie gorąco. I ze względu na temperaturę... fot. Krzysztof Kapica
Po wyjątkowo krótkiej przerwie letniej wracamy do gry i w weekend sezon rozpocznie większość klas rozgrywkowych.

Bardzo ciekawie zapowiada się sezon III ligi, gdzie po 4 sezonach ponownie występować będzie Resovia. Kibice pasiaków liczą, że jest to tylko jednoroczny krok w tył i rzeszowianie szybko wrócą do II ligi.

- Staram się uciekać od ciągłego mówienia o awansie. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że takiemu klubowi presja zawsze towarzyszy - mówi Roman Borawski, który przejął Resovię latem i na inaugurację zagra z Izolatorem.

- Na pewno nie będzie to spacerek. Izolator już nie raz udowodnił, że gra w piłkę nie jest mu obca. Nie wyobrażam sobie jednak, abyśmy na którykolwiek mecz wyszli bez myślenia tylko i wyłącznie o wygranej - dodaje.

Izolator nie zdradza planu
Swój plan taktyczny na ten mecz ma Jakub Słomski, trener Izolatora, ale zdradzać się nie chce. - Jeszcze zastanawiam się nad pewnymi sprawami. Wszystko okaże się w sobotę o 17 - uśmiecha się.

- Na pewno nie zabraknie nam determinacji i walki. Pierwszy mecz to zawsze niewiadoma - dodaje.

- Resovia przed własną publicznością będzie chciała za wszelką cenę wygrać. Kroi się na pewno dobry mecz - kontynuuje Jakub Słomski.

JKS po wielu latach tułaczki w IV lidze i niższych klasach rozgrywkowych wrócił na poziom III ligi. Na inaugurację drużyna Pawła Załogi zagra u siebie z Tomasovią, gdzie tuż przed startem sezonu ze stanowiska trenera zrezygnował Jarosław Zając.

- Dla mnie to mecz jak każdy inny. Początek sezonu to zawsze niewiadoma i sam jest ciekawy na czym stoimy. Pierwszy tydzień, kiedy zagramy trzy kolejki powinien sporo zweryfikować - mówi Bartłomiej Raba, skrzydłowy jarosławian.

Chęć rewanżu
Sokół w 10 lat przebył drogę od A klasy do III ligi. Zespół Grzegorza Łuczyka na inaugurację podejmować będzie Karpaty.

- Jeszcze nie czujemy dreszczyku emocji, ale ten się zapewne pojawi. Przyjeżdża do nas bardzo dobry rywal, o którym mam swoją wiedzę. Spróbujemy ją spożytkować - zapowiada opiekun Sokoła.

Na debiut w Orle czeka Przemysław Matuła, który ze swoimi podopiecznymi jedzie na wymagający teren do Radzynia Podlaskiego.

- O ile wiem co się dzieje w podkarpackich drużynach, to z tymi z Lubelszczyzny jest większy problem. Wiosną Orzeł przegrał tam 0-3 i są pewne rachunki do wyrównania. Widzę w chłopakach chęć zrewanżowania się. Łatwo na pewno nie będzie, bo rywal ma ciekawy skład - mówi Przemysław Matuła.

Stal Sanok, w której latem sporo się działo w kwestii spraw organizacyjnych sezon zacznie przed własną publicznością z Lublinianką.

- Wiem, że tam się wiele zmieniło i raczej na plus. Nam może trochę brakować przygotowania motorycznego, bo zaczęliśmy treningi z opóźnieniem. Mamy swoje braki kadrowe, ale czy to się odbije na naszej grze, to już pokażą pierwsze mecze - stwierdził Ryszard Federkiewicz, trener sanoczan. Ostatni z podkarpackich trzecioligowców, przemyska Polonia jedzie do Chełma, gdzie o punkty może być niezwykle ciężko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24