Jachty z Ropczyc kupują nie tylko bogaci szejkowie

To zamówienie jest niecodzienne dlatego, że dotąd  stocznia budowała jachty wyłącznie dla bogaczy z Zachodu. Wśród klientów sa znani filmowcy, aktorzy, arabscy szejkowie a nawet księżniczka z Kuwejtu.
Polski przedsiębiorca zamówił 14-metrowy jacht. Projekt łodzi przygotowali rodzimi architekci.
Budowana właśnie jednostka należy do łódek średniej klasy. Wykonana będzie z materiałów klasycznych.  Ma być gotowa na wiosnę przyszłego roku.

Zaczynali skromnie

Biznesmeni z Ropczyc uczyli się budować jachty we Włoszech. Na początku budowali małe, 7-metrowe łódki. Dzięki swym kontaktom z włoskimi  konstruktorami otrzymali poważne zamówienie zbudowania ekskluzywnego, 15-metrowego jachtu z włókna węglowego w Ropczycach. – To nie była seryjna produkcja, tylko robota dla klienta indywidualnego. Wyszliśmy z założenia, że nasze jachty muszą być bardzo lekkie i bardzo drogie. Zaczęliśmy zdobywać coraz większe zamówienia. Własnymi rękami doszliśmy do sukcesu. Na dziś mamy już taka markę, że nikt na Zachodzie nie ma wątpliwości, czy można budować najnowocześniejsze jachty w Polsce – opowiada Tomasz Babicz, współwłaściciel Stoczni Rega.
Coraz bardziej znani
Z biegiem lat doszli do takiej renomy, ze robią nawet olbrzymie jachty do 31 metrów długości.
Zamówienia są bardzo różnorodne. Od wykonania samego kadłuba jednostki, po jacht z pełnym wyposażeniem i wykończeniem. Najbardziej drogie czy wyszukane i egzotyczne  materiały wykończeniowe w razie potrzeby sprowadzają z najdalszych zakątków globu.
Ponieważ budowniczowie jachtów z Ropczyc przez lata zdobyli sobie dużą renomę w branży jako świetni fachowcy, są zapraszani do budowy jachtów w stoczniach całego świata, zwłaszcza europejskich od Anglii poprzez Hiszpanię po Włochy.

Jak dowieźć jacht nad Morze Śródziemne

Zupełnie oddzielnym zagadnieniem jest transport  jachtów z Ropczyc do Włoch. Nie ma problemu z małymi łódkami. Problem zaczyna się z egzemplarzami mającym 20 i więcej metrów długości. Muszą przestrzegać parametrów ładunku, jakie są dopuszczalne przez przepisy ruchu drogowego. Nie mają własnego transportu.  Przewozem jachtów zajmuje się specjalistyczna firma transportowa. Przewozowi dużej jednostki towarzyszy policja, piloci itd. Wszystko godnie z odpowiednimi przepisami.
Zdarzają się tez różne przygody. Jednego razu okazało się, że transport z jachtem nie może pokonać wąskich uliczek we włoskim miasteczku. Przyjechał  potężny dźwig i przeniósł jacht na zabytkową kamienicą.
- Już w momencie zabierania się do budowy olbrzymiej jednostki w Ropczycach musimy pomyśleć o tym, jak przetransportujemy ją do przystani we Włoszech. Długość takiego olbrzyma nie stanowi problemu, tylko jego szerokość. Przecież nie można przewozić po szosach czegoś, co ma 9 metrów szerokości. Dlatego opracowaliśmy technologie, że jacht będzie można na czas transportu podzielić na dwie części. A po przyjeździe na miejsce połączyć obie połówki – tłumaczy pan Tomek.