Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już w sobotę wielkie emocje żużlowe w Krośnie. Pokonać Zdunek Wybrzeże i zameldować się w wielkim finale. Trybuny będą pękać w szwach

bell
Cellfast Wilkom razem z ich sympatykami życzymy w sobotę zwycięstwa
Cellfast Wilkom razem z ich sympatykami życzymy w sobotę zwycięstwa Dariusz Błażejowski/Cellfast Wilki
- Będę się w sobotę skupiał na tym, aby w pierwszym swoim wyścigu meczu z Gdańskiem zdobyć jakieś punkty. Może nie trzy, ale zdobędę je, bo rzeczywiście moje pierwsze biegi, to do tej pory katastrofa - kręci głową Vaclav Milik. - Bardzo chcemy wygrać z Wybrzeżem i awansować do finału, aby powalczyć o awans do ekstraligi. Jedno jest pewne - będziemy mocno się starać - dodaje Czech.

W sobotę na torze w Krośnie o godzinie 16 Cellfast Wilki stoczą z zespołem Zdunek Wybrzeża Gdańsk najważniejszy mecz w tym sezonie. Będzie to rewanżowe półfinałowe starcie , którego stawką jest awans do wielkiego finału 1 ligi 2021. Po remisie 45:45 w Gdańsku teraz faworytem są Wilki, ale muszą stanąć na wysokości zadania i ograć groźnego przeciwnika, który jako jedyny pokonał je na owalu przy ulicy Legionów.

Całe Krosno czeka na sukces. Jest optymizm w klubie i wśród kibiców. - Na pewno będzie to ciężki mecz, ale jeżeli u nich wywalczyliśmy remis, to teraz wygramy z nimi u siebie, zwłaszcza, że mamy w pamięci porażkę przed własną publicznością. Będziemy się mocno skupiać na tym, żeby zwyciężyć - zapewnia „Waszek” Milik. - Wydaje mi się, że jesteśmy w dobrej formie, zawsze każdy swoje punkty dokłada. Mamy naprawdę dobry, mocny, wyrównany zespół. Jak jeden gorzej pojedzie, to drugi zaraz to nadrobi. Jestem bardzo zadowolony z całej drużyny, bo każdy naprawdę fajnie jedzie.

Cellfast Wilki w czwartek miały próbę generalną przed sobotnim pojedynkiem. W popołudniowym treningu, w porze meczu, uczestniczyli wszyscy zawodnicy z wyjątkiem Andrzeja Lebiediewa, który miał sportowe obowiązki w Rosji i dołączy wkrótce do kolegów.

Jak wygrać z Wybrzeżem i odprawić je z kwitkiem nad Bałtyk? Trzeba pojechać dobrze, równo i skutecznie. No i oczywiście, przyda się także trochę szczęścia.

- Zawsze dobrze zbilansowana drużyna jest skuteczna. Bardzo dobrze wykonaliśmy plan w pierwszym spotkaniu w Gdańsku, co stawia nas w roli faworyta do wygrania tego dwumeczu. Rola ta nie jest łatwa, ponieważ dodaje ona czasem niepotrzebnej presji, którą trzeba udźwignąć. Trzeba bardzo dobrze i skrupulatnie przygotować się do tego decydującego spotkania, co oczywiście staramy się robić, a potem jak należy wykonać swoją robotę - mówi Michał Finfa, menedżer Wilków.

Bardzo ważny będzie tor. Wypada mieć nadzieję, że aura nie storpeduje planów gospodarzy, aby tak przygotować nawierzchnię, by odpowiadała ona Tobiaszowi Musielakowi i spółce. - Życzyłbym sobie, abyśmy przygotowali sobie taki tor, jaki chcemy. By był korzystny dla naszej drużyny, ale regulaminowy na cztery godziny przed zawodami, bo jest to ważne. W Gdańsku gospodarze mieli z tym problem - zwraca uwagę na ważny aspekt rywalizacji i bezpieczeństwa zawodników Michał Finfa.

Wilki pojadą w takim składzie, jaki awizują. Kontuzja Jana Kvecha nie pozwala im na żaden manewr, bo poza Marko Lewiszynem, który pełni rolę zawodnika oczekującego, nie ma w kadrze nikogo innego. Gdańszczanie też nie mają specjalnie kim zaskoczyć Wilków. To, że będą do końca niebezpieczni nie ulega kwestii.

Zainteresowanie meczem jest ogromne. - Atmosfera na stadionie jest zawsze świetna. Zapewne taka sama będzie w sobotę. Kibice od początku sezonu wspaniale nas dopingują. Niech każdy z was przyjdzie na stadion, aby doprowadzić nas do tego finału - kończy Vaclav Milik.

Cellfast Wilki Krosno - Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Cellfast Wilki: 9. Tobiasz Musielak; 10. Mateusz Szczepaniak; 11. Patryk Wojdyło (U24); 12. Vaclav Milik; 13. Andrzej Lebiediew; 14. Seweryn Orgacki; 15. Aleks Rydlewski. Trener Ireneusz Kwieciński.

Zdunek Wybrzeże: 1. Rasmus Jensen, 2. Krystian Pieszczek, 3. Jakub Jamróg, 4.?; 5. Wiktor Kułakow; 6. Alan Szczotka; 7. Piotr Gryszpiński. Menedżer Eryk Jóźwiak.

Krosno - sobota, godz. 16. Sędziuje Piotr Stefankiewicz. Na żywo: nSport+.

W drugim meczu półfinałowym: Arged Malesa Ostrów Wlkp. zmierzy się w niedzielę o godz. 14 na swoim torze z ROW-em Rybnik. W Rybniku 45:44 wygrali ostrowianie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24