Nagrodę wręczył prezes Przemyskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego kpt. Tomasz Kulawik, a w imieniu Jaskuły odebrał ją jego długoletni przyjaciel kpt. Jerzy Radomski.
W ub. roku przypadała 30. rocznica powrotu Jaskuły z rejsu solo non - stop dookoła świata. Rozpoczął się on 12 czerwca 1979 r. w Gdyni i po 344 dniach, opłynięciu Przylądka Dobrej Nadziei, przejściu na południe od Australii i Nowej Zelandii, wokół Przylądka Horn z powrotem do Gdyni, zakończył się 20 maja 1980 r. Rejs odbył się na jachcie Dar Przemyśla - przypomina Kulawik.
Podczas odbioru nagrody Radomski wspominał o wspólnie spędzonym na morzu dniu 50. urodzin kpt. Jaskuły. W tym dniu, podczas silnego wiatru. H. Jaskuła wypadł za burtę. Na szczęście kurczowo trzymał się liny. Skwitowano to tym, że były to jego kolejne narodziny.
- Chociaż rejs nazywany jest samotnym opłynięciem świata, to jednak pan Jaskuła nie był sam, bo wszyscy byliśmy z nim myślami i duchem - mówi Kulawik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"