Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara pięć i pół roku więzienia dla oskarżonego o cyberprzestępstwa. Taki wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Krośnie

Tomasz Jefimow
Tomasz Jefimow
Oskarżony to bezpaństwowiec. Za podobne przestępstwa był już skazywany we Francji i Bułgarii. Tym razem Sergei S. stanął przed Sądem Okręgowym w Krośnie. W czwartek (30 maja) usłyszał wyrok.

32-letni Sergei S. urodził się w Estonii, ale obecnie nie ma żadnego obywatelstwa. Do Polski przyjechał z Bułgarii razem ze znajomym.

Na fałszywy dowód osobisty zameldował się w hotelu w Bieszczadach. Kiedy kilka tygodni później próbował zapłacić za pobyt podrobioną kartą płatniczą, system ją odrzucił. Sergei S. uciekł, zostawiając nieuiszczony rachunek. Hotel powiadomił policję. Został zatrzymany w maju 2017 roku.

Prokuratura postawiła 32-latkowi pięć zarzutów. Dotyczyły one podrabiania środków płatniczych i prób posługiwania się nimi oraz posiadania sprzętu i specjalistycznych programów do podrabiania.

Śledztwo w tej sprawie było długie. Zabezpieczono sprzęt elektroniczny (m.in. laptopy, pendrive), którym posługiwał się oskarżony. Znajdowały się na nich programy, dzięki którym 32-latek mógł podrobić karty płatnicze.

Konieczne było powołanie biegłego, który wydał ekspertyzę na temat sposobu, w jaki działał oskarżony.

Sam proces zakończył się po kilku rozprawach. Sergei S. przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Sąd Okręgowy w Krośnie uznał oskarżonego za winnego każdego z zarzucanych mu czynów. Wymierzył mu łączną karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd nakazał także zapłatę na rzecz hotelu 2 334 zł.

Sergei S. musi też pokryć koszty sądowe. Wyrok jest nieprawomocny.

Sędzia Artur Lipiński zaznaczył, że prokuratura zebrała pełny materiał dowodowy. Kluczowa dla sądu była opinia biegłego (składana czterokrotnie w postępowaniu przygotowawczym i uzupełniona dodatkowo przed sądem). Wyczerpujące wyjaśnienia biegłego nie pozostawiły wątpliwości odnośnie do działania oskarżonego.

Sędzia w ustnym uzasadnieniu wyroku kilka razy podkreślał, że sytuacja, z którą miał do czynienia sąd, jest wyjątkowa.

- Rzadko się zdarza, że na sali rozpraw, na ławie oskarżonych, mamy człowieka, który charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem inteligencji. Człowieka, którego umiejętności predestynują go do tego, żeby być szefem dużej firmy informatycznej, zajmować wysokie stanowisko związane z cyberbezpieczeństwem. Oskarżony posiada dużą wiedzę w tym zakresie. Niestety umiejętności te źle wykorzystuje - mówił sędzia Artur Lipiński.

Przypomniał, że oskarżony takie same przestępstwa popełniał we Francji i Bułgarii.

Sędzia podkreślił, że każdy z systemów prawnych, niezależnie czy w Polsce, czy za granicą bardzo ostro karze osoby, które podrabiają środki płatnicze, albo środki, za pomocą których można dokonać płatności.

- Wynika to z ochrony własnego rynku finansowego i rynku unijnego. Stąd wysokie zagrożenie za przestępstwa tego typu, co najmniej pięć lat pozbawienia wolności - tłumaczył sędzia Lipiński.

Obrońca oskarżonego wnioskował o złagodzenie kary, argumentując, iż chodziło o stosunkowo niewielką kwotę. Sąd tego nie uwzględnił. Zaznaczył, że Sergei S. popełnił przestępstwo w warunkach recydywy. Toczy się przeciw niemu także kolejne postępowanie w Bułgarii.

ZOBACZ TEŻ: WhatsApp padł ofiarą ataku hakerskiego. Firma zachęca 1,5 mld użytkowników do aktualizacji aplikacji

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24