Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kebab i płatki śniadaniowe zamiast chleba. Dietetycy: to poważny błąd

Bartosz Gubernat
Radosław Rak, właściciel piekarni w Zaczerniu k. Rzeszowa: - Aby zachęcić klientów do jedzenia pieczywa pieczemy coraz bardziej wyszukane gatunki chleba. Mimo tego z roku na rok sprzedaż spada.
Radosław Rak, właściciel piekarni w Zaczerniu k. Rzeszowa: - Aby zachęcić klientów do jedzenia pieczywa pieczemy coraz bardziej wyszukane gatunki chleba. Mimo tego z roku na rok sprzedaż spada. KRYSTYNA BARANOWSKA
Tradycyjne pieczywo odchodzi do lamusa kosztem płatków i kebabów.

- Badania prowadzone przez uznanych naukowców nie pozostawiają wątpliwości: pieczywo jako produkt przemiału zbóż pełni kluczową rolę w prawidłowo zbudowanej diecie. Tymczasem wśród coraz większej liczby Polaków panuje błędne przekonanie, że chleb tuczy i jest niezdrowy. Szczególnie kobiety mające obsesję na punkcie odchudzania zastępują go płatkami śniadaniowymi albo pieczywem chrupkim - mówi Grzegorz Nowakowski, dyrektor Instytutu Polskie Pieczywo.

Jeszcze w 2000 roku statystyczny Polak zjadał w ciągu roku nawet 80 kilogramów pieczywa. Głównie białego chleba baltonowskiego i zwykłych bułek. W 2005 roku spożycie spadło do 70 kilogramów rocznie, a w 2013 roku wyniosło już tylko 50 kg. Paweł Wyrzykowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie uważa, że to głównie przez zmianę stylu życia przez Polaków. - Na popularności zyskują modele diet, które mówią o ograniczeniu spożycia chleba kosztem kasz, płatków śniadaniowych i makaronów, których jemy z kolei coraz więcej. Nie pomaga nawet obniżka cen pieczywa, z którą mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku - mówi P. Wyrzykowski. Jako drugą przyczynę spadku zainteresowania pieczywem wskazuje życie w coraz szybszym tempie. Polacy znacznie rzadziej przygotowują teraz kanapki do pracy, wolą zjeść w mieście hamburgera albo kebaba. - Dlatego nie sądzę, aby w 2014 roku wyniki sprzedaży pieczywa się poprawiły - przewiduje Wyrzykowski.

Podobnego zdania jest Adam Janik, który od 1994 roku prowadzi w centrum Rzeszowa sklep spożywczy. - W tym czasie sprzedaż zwykłego chleba i bułek spadła mi o połowę. Zróżnicowana dieta i pęd do odchudzania to jednak nie wszystko. Trudno jest mi konkurować z dyskontami, gdzie bułki są po 30 groszy, podczas gdy ja sprzedaję je po 90 groszy. Ludzie nie mają pieniędzy i chociaż wiedzą, że tamte produkty są gorszej jakości i ważą o połowę mniej i tak je wybierają - rozkłada ręce sklepikarz.

Dlatego właściciele sklepów i piekarze walczą o klientów jakością i coraz bardziej wyszukanymi gatunkami pieczywa. - Ja kosztem tradycyjnego chleba baltonowskiego wprowadziłem do oferty kilka nowych rodzajów pieczywa. Mam chleby pełnoziarniste, z dodatkiem ziaren słonecznika, dyni a nawet żurawiny. Dobrze sprzedaje się ciężki chleb na zakwasie. Problem w tym, że ceny takich produktów to ok. 3,70 - 4 zł za pół kilograma, a więc znacznie więcej, niż 2 zł za bochenek kupiony w hipermarkecie. Nie każdego stać na taki rarytas - mówi Radosław Rak, właściciel piekarni w Zaczerniu k. Rzeszowa. Przekonuje, że pieczywo z tradycyjnych piekarni jest jednak lepsze niż wyroby marketowe. - My pieczemy chleb z naturalnych składników, nie stosujemy chemii. Tymczasem bułka za 30 groszy jest nafaszerowana spulchniaczami, piecze się ją w sklepie z zamrożonego ciasta, szybko traci na świeżości - mówi piekarz.

Beata Mastalerczyk, dietetyk z centrum Nutripoint w Rzeszowie zachęca, aby pochopnie nie wyrzucać pieczywa z codziennej diety. Powołuje się na Światową Organizację Zdrowia oraz Instytut Żywności i Żywienia, które zalecają, aby w ciągu dnia spożywać nawet 5-6 posiłków zawierających produkty zbożowe. Według naukowców to podstawa zdrowej diety. - To nieprawda, że zastępując chleb płatkami śniadaniowymi albo pieczywem light człowiek automatycznie zrzuci zbędne kilogramy. Tradycyjne pieczywo w odpowiednich ilościach jest zdrowe i nie tuczy. Najważniejsze, aby odpowiednio zbilansować dietę - przekonuje dietetyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24