Kiedy dworzec PKS w Rzeszowie zyska nowe oblicze? Inwestorem ma być amerykański fundusz inwestycyjny [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dworzec PKS w Rzeszowie od lat prosi się o odnowę. Taką na miarę XXI wieku. Przypomnijmy. Jeszcze w październiku 2021 roku Pracownia MWM Architekci z prezesem spółki PKS w Rzeszowie, zaprezentowali koncepcję przebudowy. Pokazali wielofunkcyjny, nowoczesny budynek. Obiekt poza funkcją komunikacyjną służyłby jako miejsce usług, galeria handlowa. Planowana jest też część mieszkalna, hotelowa, gastronomiczna.

- Dla nas istotne jest, że w części parterowej i podziemnej dworzec będzie skomunikowany z kolejowym. Tak, aby pasażer mógł bezpośrednio przesiadać się i przechodzić z jednego punktu do drugiego - mówił nam Sławomir Porada, z-ca przewodniczącego Zarządu Związku Gmin PKS w Rzeszowie.

Aby rozpocząć tę inwestycję, potrzebna była jednak zmiana obowiązującego planu zagospodarowania. Projekt, nad którym radni będą głosować w sierpniu obejmuje obszar o powierzchni około 1,32 hektara. Częścią inwestycji jest też zabytkowy austro-węgierski magazyn kolejowy z terenem po składzie węgla (kupione przez PKS Rzeszów od dawnej spółki PSK). - Mam nadzieję, że plan zostanie uchwalony - mówi Piotr Klimczak, prezes PKS w Rzeszowie. Przypomina, że wnieśli do przedstawionego wiosną projektu cztery techniczne wnioski dotyczące m.in. linii zabudowy i zostały one w całości uwzględnione przez prezydenta.

Do 26 lipca można składać uwagi do projektu. Ten dopuszcza m.in. budynki od 3 do 6 kondygnacji nadziemnych, przy czym nie więcej niż jedną podziemną. Wysokość - do 24 m.

Skąd pieniądze na inwestycję szacowaną na ok. 300 mln zł? Jak słyszymy, wciąż jest chętny, by wyłożyć pieniądze i zarobić. To amerykański fundusz inwestycyjny. - Moim zdaniem, im szybciej ruszymy z budową tym lepiej. Trzeba korzystać z okazji, że są chętni do finansowania- przyznaje Piotr Klimczak i dodaje, że już rozmawiają z PKP na temat przeniesienia na ich teren dworca PKS na czas prac.

Piotr Klimczak, prezes PKS w Rzeszowie mówi, że po uchwaleniu planu, będzie można przystąpić do prac projektowych nad obiektem. Potrwają ok. 1,5 roku. Później pozostaje uzyskać pozwolenie na budowę i można ruszać z robotami.

Inwestycja jest strategiczną nie tylko w kwestii związanej z estetyką nie przystającą do współczesności.

- Dworzec to nie tylko wizytówka miasta, ale też kwestia transportu. Do Rzeszowa przyjeżdżają mieszkańcy z ościennych gmin nie tylko dla rekreacji, czy na zakupy, ale też do szkół, do pracy. Jest to zatem logistyczne miejsce z punktu widzenia interesu całego regionu - zwracał uwagę Sławomir Porada, z-ca przewodniczącego Zarządu Związku Gmin PKS w Rzeszowie.

Maciej Łobos z MWM Architekci jeszcze w 2021 r. podkreślał, że powstanie zupełnie nowy fragment miasta - tętniący życiem, witalny, pełen ludzi.

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa przyznał, że plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący dworca PKS w zasadzie się finalizuje. - Mamy już ostatnie uwagi, poprawki. Na najbliższej sesji w sierpniu zostanie uchwalony.

Nie ukrywa, że równolegle z PKS prowadzi rozmowy związane z szukaniem inwestora. - Oni mają fundusz amerykański, ale my również próbujemy zainteresować tym terenem kolejne firmy, deweloperów, fundusze. W poniedziałek miałem poważne spotkanie z warszawskim konsorcjum, które wchodzi w tego typu przedsięwzięcia. Wszystkich próbujemy zainteresować terenem, by jak najszybciej został zrewitalizowany.

Radni przegłosowali dziś uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przy Placu Dworcowym. Chodziło o dopasowanie obowiązujących planów do nowej inwestycji. Wnioskodawcą był właściciel hotelu Polonia planujący budowę zewnętrznej windy.