Kłopoty z parkowaniem na ulicy Noskowskiego w Przemyślu

Kilka tygodni temu po obu stronach ulicy Noskowskiego stanęły znaki zakazu zatrzymywania się.
Radny Maciej Kamiński nie ukrywa, że jeszcze jako przewodniczący zarządu osiedla Salezjańskiego i już jako radny miejski zwracał się o postawienie takiego znaku, ale na dolnej części ul. Noskowskiego.

- Bardzo dobrze, że znak w tamtym miejscu stanął. Samochody blokowały prawy pas przy wjeździe od ul. Św. Jana i to zagrażało bezpieczeństwu pieszych i kierowców. Natomiast drugi znak, który stanął wyżej, niestety utrudnił życie mieszkańcom. Mają teraz problem z zaparkowaniem samochodu. Miałem liczne interwencje w tej sprawie - mówi Kamiński.

Radny złożył u prezydenta interpelację. Być może kłopot rozwiązałaby po prostu tabliczka informująca, że zakaz nie dotyczy chodnika, który na ulicy Noskowskiego jest bardzo szeroki. Kamiński postuluje nawet obniżenie chodnika w tym miejscu.
- Obiema rękami podpisuję się pod znakiem od ul. Św. Jana, ale na górnej części zakaz sprawia kłopoty mieszkańcom - deklaruje.

Komisja rozpatrzyła negatywnie

Jak się dowiedzieliśmy w magistracie, komisja ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego już rozpatrywała wniosek radnego i został on zaopiniowany negatywnie. Rzecznik prezydenta Przemyśla Witold Wołczyk informuje, że zdaniem komisji nowe oznakowanie uporządkowało organizację ruchu w tym miejscu i poprawiło bezpieczeństwo.

Maciej Kamiński nie rezygnuje. Mówi także, że zwrócił się do Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej z prośbą o zagospodarowanie placu położonego w pobliżu górnego odcinka ul. Noskowskiego na potrzeby parkingu.

- Otrzymałem odpowiedź, że spółdzielnia w najbliższym czasie zamierza rozbudować parking, który znajduje się w okolicy bloku przy ul. Glazera 20 – twierdzi.