Dziś w ratuszu Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości zapowiedział, że w najbliższych dniach złoży projekt zmiany ustawy o transporcie kolejowym. Na te przepisy umożliwiające budowę monoraila Rzeszów czeka od 10 lat.
Prof. Włodzimierz Choromański z Politechniki Warszawskiej, zaangażowany w budowę kolejki naziemnej chwalił jej zalety.
- To znakomity środek transportu masowego. Jego przepustowość jest porównywalna z efektywnością metra, które jest przecież zdecydowanie droższe. Monorail usytuowany jest nad ziemią, więc zatory w ruchu go nie dotyczą. Współczesne, nowoczesne systemy tej kolejki pozwalają na niskie zużycie energii. Jest to transport zeroemisyjny. Trwają prace nad zastosowaniem w monorailu i autonomicznym autobusie systemu klimatyzacji, który uniemożliwiłby zakażenie się wirusami.
Dzięki kolei nadziemnej Rzeszów będzie perłą transportową
Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa, wymieniał kolejny plus: gumowe koła toczące się po betonowej szynie są praktycznie bezgłośne. W Chinach stacje kolejki umieszczane są także wewnątrz budynków mieszkalnych, bo nie ma hałasu i wibracji.
- Gdyby udało się zbudować kolej nadziemną, a znając determinację prezydenta Ferenca, głęboko wierzę, że tak się stanie, to Rzeszów byłby perłą transportową nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Byłaby to rzecz niebywała. Chciałbym, żeby tak się stało
- mówił prof. Choromański.
Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości chwalił, że Rzeszów już jest perłą, jeśli chodzi o innowacyjność, nowoczesność i zagłębie start'upów.
- Rzeszów ściąga do siebie ludzi, którzy chcą pracować, tworzyć nowe technologie. Przykład monoraila jest tego najlepszym dowodem - mówił w ratuszu. - Po raz pierwszy w historii naszego kraju prezentujemy projekt ustawy nie w resorcie, ale w konkretnym mieście - Rzeszowie. Dzięki prezydentowi wizjonerowi, który z tak wielką determinacją zabiega o monorail od 10 lat, miasto zasługuje na to, aby mieć ten nowoczesny, sprawny, szybki, bezkolizyjny, ekologiczny środek transportu. Jak żadne inne w Polsce.
Wiceminister Warchoł podkreślał, że prawo powinno podążać za postępem.
- Nie może być za nim krok, a co dopiero 10 lat. A tu mamy zapóźnienie 10-letnie.
Wymieniając plusy wprowadzenia monoraila wskazywał na: odciążenie dla tradycyjnych sieci komunikacyjnych, poprawę bezpieczeństwa, wygodę, szybkość, sprawność, atrakcyjność.
- Ta kolejka jest w stanie w szybkim tempie przewozić dużo osób. Nie paraliżuje ruchu. Nie ma konieczności tak mocnego przebudowywania miasta jak w przypadku metra. I, co niezwykle ważne, to wielki bodziec - magnes dla potencjalnych inwestorów.
MATERIAŁ ARCHIWALNY: Rzeszów chce budować kolejkę nadziemną
Monorail w Rzeszowie. Koszt to kilkaset milionów złotych
Koszt budowy kolejki nadziemnej w Rzeszowie szacuje na ok. 500-600 mln zł. Skąd miasto weźmie takie pieniądze?
Paweł Potyrański z wydziału pozyskiwania funduszy Urzędu Miasta Rzeszowa mówił, że miasto będzie się starać o pieniądze unijne z kolejnego rozdania.
Przypomnijmy. Rzeszów stara się o budowę monoraila już ponad 10 lat. W sierpniu 2009 r. prezydent Tadeusz Ferenc odwiedził szwajcarską firmę Bartholet, gdzie przyglądał się, jak powstaje kolej jednoszynowa budowana na potrzeby Szanghaju. Podchwycił pomysł, by i w Rzeszowie powstała podobna.
- Szybko, bo już po miesiącu, powstała propozycja trasy kolei jednoszynowej w mieście, o długości 7 km - przypomniał dziś Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. - W listopadzie 2009 r. został opracowany program funkcjonalno - użytkowy budowy. Od tego czasu trwają nieustanne starania o to połączenie i jednocześnie badania dotyczące usytuowania przystanków, miejsc docelowych podróży.
Pierwsza wersja trasy kolei rozpoczyna się pod dworcem głównym PKP, biegnie wzdłuż Wisłoka na południe i kończy się pod kampusem Politechniki Rzeszowskiej przy Powstańców Warszawy. Przebiega także obok stadionu miejskiego i galerii handlowych.
We wrześniu 2012 r. pojawiła się w mieście firma Bombardier i zaproponowała swoje rozwiązanie, a w lipcu 2014 delegacja z ratusza gościła w Kanadzie w ośrodku badawczo - rozwojowym tejże firmy.
Cały czas na przeszkodzie stał brak odpowiednich przepisów, rozwiązań prawnych, technicznych pozwalających na budowę tego środka transportu, choć miasto starało się, by je zmienić.
Przed rokiem delegacja z Rzeszowa przebywała w Chinach, gdzie wprowadzono kolej jednoszynową.
W tym miesiącu miasto podpisało list intencyjny w sprawie budowy nadziemnej jednoszynowej elektrycznej kolejki w Rzeszowie z firmą Sunningwell Polska, która nawiązała współpracę z firmami: BYD Company Limited z siedzibą w Chinach, która jest w stanie zapewnić dostęp do najnowszych technologii oraz z China Communications Construction Company z Chin, która posiada doświadczenie w budowie monoraila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"