Podczas ostatnich dni lutego doszło do kolejnych czterech włamań w Rzeszowie - dwóch w w rejonie komisariatu policji nr 1 na Nowym Mieście i dwóch na osiedlu Baranówka.
- W lutym odnotowaliśmy łącznie siedem kolejnych prób włamań i samych włamań w rejonie komisariatu policji nr 1 na Nowym Mieście. Cztery zgłoszenia przyjęły komisariaty na Baranówce i dwa na Śródmieściu
– informuje asp. Tomasz Drzał, z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Pierwsze włamania zostały odnotowane jeszcze w połowie grudnia. Od tego momentu tylko na trzech rzeszowskich osiedlach: Biała, Drabinianka i Zalesie do końca stycznia doszło do 11 włamań, a przez ponad dwa miesiące w całym Rzeszowie ich liczba wzrosła do 24.
Policja zapewnia, że ta sprawa jest dla nich priorytetowa.
- Wiemy o problemie, znamy jego skalę i działamy. Patrole są zwiększone nie tylko na tych osiedlach, na których dochodzi do największej liczby włamań, ale w całym Rzeszowie. Reagujemy na każde zgłoszenie, legitymujemy osoby, które siedzą w zaparkowanych samochodach jak i podejrzanych przechodniów - twierdzi asp. Tomasz Drzał
Czy policja łączy w jakiś sposób ze sobą te zdarzenia?
- Nie wykluczamy tego, jednak wszystkie ślady, które udało nam się zebrać będą ze sobą porównywane. Jest jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie stwierdzić, że wszystkie, albo część tych włamań są ze sobą powiązane - dodaje
Policja nie zatrzymała jeszcze nikogo w tej sprawie.
Internauci reagują
Na facebookowej grupie Sąsiedzi Rzeszów i innych forach internetowych, co jakiś czas pojawiają się posty mieszkańców. Tym sposobem próbują znaleźć świadków, ale i ostrzec samych siebie przed zagrożeniem.
- Sąsiedzi, zauważył może ktoś ostatnio podejrzane osoby kręcące się wokół domów jednorodzinnych, lub słyszał jakieś dziwne odgłosy? Przed chwilą miała miejsce sytuacja, że ktoś kręcił się wokół domu na Słocinie i próbował majstrować coś przy uchylonym oknie. Mama, która była tego świadkiem początkowo obserwowała tego osobnika, ale jak włożył łapy w okno podniosła głos budząc tate i za pewne się spłoszył
– opisywał sytuacje jeden z członków grupy.
Pojawiają się także informacje o podejrzanych przechodniach, którzy wpatrują się w okna.
- Moja siostra miała przypadek, że jakiś chłopak chodził wokół domu i zaglądał w każde okno. Gdy zajechała pod dom i spytała, co robi powiedział, ze chce zapłacić jakieś rachunki. Odpowiedziała, że to nie tutaj i proszę odejść i dlaczego patrzy w okna. Powiedział jej że patrzy bo nie wie czy to tu. W końcu go wygoniła i pojechał - pisała internautka.
- Na osiedlu Skyres też głośno o podejrzanych typach, którzy kręcą się po korytarzu i ciągną za klamki mieszkań - pisał kolejny z internautów.
Medioznawca: ostrzegajmy się, ale z głową
- To dobrze, że ludzie komunikują się i dzielą informacjami w ten sposób, bo to swoisty wyraz troski o dobro innych. Należy jednak pamiętać, że nie każda osoba zaglądająca w nasze okna jest potencjalnym złodziejem, a może być zwykłym ciekawskim gapiem – przestrzega dr Jarosław Kinal, medioznawca i socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Warto się więc zastanowić przed opublikowaniem w Internecie zdjęcia takiej osoby, bo możemy rzucić podejrzenia na niewinną osobę - dodaje.
Żołnierz postrzelił dwóch mężczyzn, którzy chcieli włamać się do jego mieszkania
Źródło:
TVN 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać