Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejni świadkowie zeznają w sprawie piramidy finansowej w Przemyślu

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Przed przemyskim sądem okręgowym nadal toczy się sprawa dotycząca piramidy finansowej.
Przed przemyskim sądem okręgowym nadal toczy się sprawa dotycząca piramidy finansowej. Norbert Ziętal
Oskarżonymi są Marek P. i Mateusz Ż. Pierwszy był kierownikiem zespołu agentów w filii Avivy w Przemyślu, drugi był agentem Avivy.

Chodzi o piramidę finansową, prowadzoną pod „płaszczykiem” Avivy. Firma ta nic nie wiedziała o procederze. W pierwszym procesie sąd udowodnił Magdalenie B. oszukanie ok. stu osób, na łączną kwotę ponad 6 mln złotych. Uniewinnił dwóch innych oskarżonych, czyli Marka P. byłego kier. zespołu agentów w filii Avivy w Przemyślu, oraz Mateusza Ż., byłego agenta Avivy. Sąd drugiej instancji uwzględnił odwołanie prokuratury w stosunku do uniewinnienia Marka P. i Mateusza Ż. Proces w ich sprawie toczy się od nowa w Sądzie Okręgowym w Przemyślu.

Pierwszemu akt oskarżenia zarzuca mu m.in. ułatwianie Magdalenie B. dokonanie oszustw poprzez udostępnianie swojego konta bankowego oraz różne czynności mające uwiarygodnić Magdalenę B. Z kolei Mateusz Ż. miał, zdaniem prokuratury, kierować klientów do Magdaleny B., nakłaniać ich do skorzystania z jej oferty, pośredniczyć w przekazywaniu pieniędzy. Obaj oskarżeni nie przyznają się do zarzucanych im czynów.

Podczas ostatniej rozprawy zeznawało troje świadków. 36-letnia pielęgniarka wpłaciła oszustce swoje pieniądze oraz namówiła do tego swojego brata. Łącznie kilka tys. złotych. W postępowaniu przygotowawczym kobieta zeznała, że Magdalena B. działała „w porozumieniu z P.”. Jednak w sądzie stwierdziła, że wywnioskowała to z tego, gdyż widziała na różnych filmikach, jak Magdalena B. i Marek P. są razem.

Również dwójka innych świadków nie wskazała bezpośrednio na zaangażowanie Marka P. w przestępczy proceder Magdaleny B. albo choćby to, że wiedział o nim.

- Z żoną byliśmy na spotkaniu towarzyskim z panią Magdą i panem Markiem. Pytam jego, jak to możliwe, że inwestycje Avivy są tak opłacalne, skoro zyski z lokat bankowych są duże niższe. Usłyszałem, że jest to możliwe - zeznał świadek.

Dodał jednak, że pytał oskarżonego ogólnie o różne inwestycje Avivy, a nie „cud-produkty” oferowane przez Magdalenę B.

Kolejna rozprawa w lutym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24